Agnieszka Kaczorowska w siódmym niebie. Podzieliła się nowiną ze światem, tym razem to znany piłkarz
Agnieszka Kaczorowska to znana w show-biznesie postać, o której ostatnio znów zrobiło się bardzo głośno. Wszystko z powodu sporych zmian w życiu prywatnym. Gdy temat jej rozwodu i nowego związku nieco przycichł, celebrytka zaskoczyła swoich fanów dość niespodziewanym wpisem. Opisała w nim postać pewnego znanego piłkarza, którego historia podziałała na nią niezwykle motywująco. Tego do tej pory o niej nikt nie wiedział.

Agnieszka Kaczorowska w ostatnich miesiącach z pewnością nie narzekała na nudę w życiu prywatnym, ale też i zawodowym. Aktorka i tancerka rozstała się z mężem, a tabloidy zaczęły rozpisywać się na temat rzekomych romansów celebrytki.
W międzyczasie wróciła do "Tańca z gwiazdami", gdzie na parkiecie szkoliła aktora Filipa Gurłacza. Między nimi od razu zaiskrzyło, co było tematem do kolejnych plotek. Ostatecznie Filip zdementował pogłoski i zapewnił, że kocha tylko swoją żonę i nie ma mowy o żadnym romansie.
Łukasz Kadziewicz tłumaczył się "romansu" z Kaczorowską
W przypadku Agnieszki to zresztą nie pierwsza tego typu sytuacja. Przed paroma laty z zażyłych relacji musiał tłumaczyć się Łukasz Kadziewicz, który w swej autobiografii "Kadziu. Siatkówka & Rock'n'Roll" jasno dał do zrozumienie, że między nimi też nic nie było.
"Zostałem gwiazdą Pudelka. Zderzyłem się z brudem kolorowego świata w takiej formie, jaka mnie zaskoczyła. Byłem przyzwyczajony do tego, że jeśli na boisku popełnię błąd, to mnie z niego rozliczą. Tutaj nagle wychodziły rzeczy, na które nie miałem wpływu. To przerażało. Już nawet nie pamiętam, co dokładnie było na tym zdjęciu. Czy odwoziłem Agnieszkę do domu, czy może pod studio. Napisali, że mamy romans. Tylko dlatego, że w biały dzień żegnaliśmy się przy samochodzie, a ludzie mają to do siebie, że całują się na pożegnanie" - wyjaśniał były siatkarz.
Aktualnie media donoszą, że obecnym obiektem westchnień wciąż nierozwiedzionej Kaczorowskiej jest inny aktor - Marcin Rogacewicz. Para była już przyłapana m.in. na okazywaniu sobie czułości na ulicy, a niedawno ponoć razem polecieli na wakacje.
Kaczorowska podzieliła się radością ze światem. Tym razem chodzi o znanego piłkarza
Na Instagramie Agnieszka jednak milczy w tej sprawie. Ostatnio rozgadała się za to na temat innego znanego mężczyzny. Chodzi o przystojnego piłkarza, Davida Beckhama, który wywarł wielkie wrażenie także i na polskiej gwieździe.
Szczególnie jego historia, którą pokazano w dokumencie Netflixa, bardzo ją poruszyła i zmotywowała do wprowadzenie zmian także we własnym życiu. Swoja radością, wynikającą z tego faktu, postanowiła od razu podzielić się ze światem.
"Widzieliście dokument o Davidzie Beckhamie? Obejrzałam go po raz drugi... bo to o człowieku, który nigdy się nie poddaje. Człowieku, który będąc absolutnie wybitny w tym co robi, dostawał baty jak mało kto... Podziwiam, że zawsze dalej robił swoje. Inspiracja" - ogłosiła uradowana Agnieszka.
Następnie posłużyła się pewnym cytatem, który dla wielu mógłby posłużyć za życiowe motto.
"'Jeśli upadniesz siedem razy, podnieś się osiem. Wielkie sukcesy osiągamy przekształcając wady w zalety, zaś wielkość ideału nie polega na osiągnięciu go, lecz na walce o niego' - J.J. Medina" - czytamy na Instagramie Agnieszki.
Potem stanowczo raz jeszcze podkreśliła, że David Beckham to bardzo wyjątkowa dla niej postać.
"I tak David Beckham jest za życia legendą" - podsumowała zachwycona celebrytka.
Zobacz również:
