Agata Wróbel przed laty była prawdziwą ulubienicą Polaków. Słynna sztangista dostarczała kibicom ogromnych emocji, przywożąc do kraju wiele nagród i medali. W wieku zaledwie 17 lat zdobyła swój pierwszy i to od razu złoty medal mistrzostw Europy. Potem szybko przyszły kolejne sukcesy. Została mistrzynią świata, zdobyła srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney oraz brąz w Atenach. Agata Wróbel była gwiazdą sportu Gdy wydawało się, że kolejne trofea w jej przypadku to tylko kwestia czasu, sportsmenka niespodziewanie zawiesiła swoją karierę. Powodem ogłoszonej w 2006 roku decyzji były przede wszystkim problemy zdrowotne. Słuch niemal całkiem o niej zaginął. Potem okazało się, że wraz z partnerem Colinem Andersonem wyjechała za pracą do Anglii. Tam zatrudniła się m.in. w sortowni śmieci. "Wyjechałam do Anglii, gdzie najpierw pracowałam przy sałatkach, teraz przy sortowaniu śmieci. Chcę żyć tak, jak żyją normalni ludzie. Rzeczywiście, nie udało mi się nic odłożyć. Pieniądze nie miały dla mnie nigdy większego znaczenia" - wyznała szczerze Agata w rozmowie z "Super Expressem". Agata Wróbel zakończyła nagle karierę. Musiała prosić o pomoc Na chwilę wróciła do aktywności sportowej, ale w 2010 roku oficjalnie ogłosiła koniec kariery. Wróciła do Polski, a chwilę później przyszło się jej zmierzyć z rodzinnym dramatem - śmiercią ukochanej mamy. "Była już w Polsce, naprawdę mocno ją to wszystko wstrząsnęło. Przykra sprawa" - ujawnił w rozmowie z "Vivą" komentator sportowy, Grzegorz Pajda. Wszystko to odbiło się na stanie Agaty, która pewnym momencie zdecydowała się poprosić ludzi o pomoc finansową. "Kiedy odnosiłam sukcesy, starałam się pomagać ludziom wokół mnie. Teraz znajduję się w sytuacji, w której mam na sobie stres związany z wieloma zobowiązaniami finansowymi przez naiwność, dobre serce, a także z powodu wielu innych rzeczy, które wydarzyły się w moim życiu" - napisała Wróbel na portalu zrzutka.pl. Zamieszanie ze zbiórką Agaty Wróbel Fani nie zostawili jej w potrzebie i zaczęli szczodrze wpłacać pieniądze. Kwotę 20 tysięcy złotych, na którą liczyła, udało się przekroczyć ponad siedmiokrotnie! I tutaj zaczęły się dziać pewne nieprzyjemne rzeczy. Ludzie zaczęli bowiem dopytywać, na co pójdą te zebrane pieniądze, ale Agata nie chciała udzielić odpowiedzi. "Poprosiłam o pomoc i nikogo, do niczego nie zmuszałam. Przykro mi, że niektóre osoby uważają, że skoro coś wpłaciły, to teraz nie mam prawa do żadnej prywatności i mam opowiadać, co dokładnie robię i na co idą pieniądze" - odparła nieco zdenerwowana sztangistka. Co dziś robi Agata Wróbel? Od tamtej pory Agata Wróbel nigdzie nie pojawia się publicznie. Czasami zaznaczy swoją aktywność na portalach społecznościowych. Choć mówiło się, że wróciła ponownie do Anglii, wiele wskazuje na to, że jednak została w kraju. Wraz z partnerem mieszka w Bielsku-Białej, gdzie jej ukochany założył w miejscowości Jeleśnia małą szkołę językową. Sama Agata nie chce komentować swojego obecnego życia i skrzętnie odcina się od dawnego życia. Zobacz też: Żona Bartosza Kurka znienacka nadała komunikat z Paryża. To koniec plotek, postawiła sprawę jasnoNocne wieści ws. Radwańskiej. Nadała komunikat z Turcji, odradza wszystkim