Polscy kibice pamiętają zapewne słynny hymn Polski w wykonaniu Edyty Górniak - jakkolwiek miał on oryginalną aranżację, to był jednak zaśpiewany stosunkowo czysto. W przypadku Andress najważniejsza pieśń Stanów Zjednoczonych dostała jedno z gorszych wykonań w historii. Co za niespodzianka. Gwiazda Eurowizji wystąpi na meczu Ekstraklasy Ingrid Andress zaśpiewała hymn i się zaczęło Gwiazdy country słyną z tego, że najczęściej oferują swoim słuchaczom doskonały, ciepły wokal, który koi ucho. Wielu z nich odebrało wykształcenie muzyczne lub nauczyło się grać i śpiewać dzięki świetnemu słuchowi. Country to gatunek, wbrew pozorom, dość wymagający. W USA traktowany jest bardzo poważnie i nic dziwnego, że postanowiono skorzystać z usług jednej z najbardziej znanych piosenkarek tworzących w tym gatunku, czyli Ingrid Andress. Gdy wokalistka wyszła podczas MLB Home Run Derby na płytę boiska, by zaśpiewać hymn swojego kraju, publiczność zamarła. Nikt nie wiedział, co sądzić o tym, że jedna z najbardziej uzdolnionych muzyczek w kraju tak okrutnie fałszuje. Doszło do prawdziwego skandalu, ale najważniejsze miało dopiero wyjść na jaw. Ingrid Andress była pijana Andress postanowiła ostatecznie zareagować w mediach społecznościowych na to, co działo się wokół jej występu. Gwiazda przyznała, że podczas śpiewania hymnu była pod wpływem alkoholu i zrozumiała, że ma poważny problem. Dramat w rodzinie Sereny Williams. Mąż legendy usłyszał poważną diagnozę Jak sama napisała, od razu zdecydowała się udać na odwyk. Przede wszystkim przeprosiła jednak wszystkich fanów amerykańskiej ligi baseballowej, wszystkie osoby, które przez lata śledziły jej karierę i po prostu Amerykanów.