Adam Małysz zakończył karierę w skokach narciarskich już wiele lat temu i wydawać by się mogło, że ten sport go już nie dotyczy. Nic bardziej mylnego. "Orzeł Wisły", jak lubią go nazywać fani zimowego sportu, towarzyszy drużynie polskich skoczków na każdym kroku. Teraz, kiedy zakończył się Puchar Świata, a do letniego Grand Prix jest jeszcze kilka miesięcy, polski skoczek ma teraz więcej czasu dla siebie i rodziny. Małysz zamiast wypoczywać, wziął się jednak za wiosenne porządki. "Orzeł Wisły" za kierownicą koparki Tego fani Małysza się nie spodziewali. Sportowiec na swoich kanałach społecznościowych opublikował zdjęcia, na których widać jak pracuje przy swoim domu.Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sprzęt po który sięgnął. Adam Małysz z kierowcy samochodu rajdowego przemienił się w operatora koparki! Na ujęciach udostępnionych przez sportowca widać, jak w skupieniu obsługuję maszynę. Adam Małysz żadnej pracy się nie boi Zamiast wynająć specjalistów, którzy pomogliby w przebudowie ogrodu olimpijczyka, zdecydował, że sam zajmie się tym lepiej. Skoczek kiedyś wspominał w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego", że bardzo lubi pracować w ogrodzie. Oczywiście fani sportowca byli zachwyceni pomysłowością Małysza i żywo komentowali jego nie tak drobne porządki. Nie tylko miłośnicy skoczka docenili jego pomysłowość. Sam prezydent Andrzej Duda na instagramowy post Małysza zareagował wirtualnym serduszkiem. A jak wam podobają się wiosenne porządki w wykonaniu Adama Małysza? ***