Skoki narciarskie to jeden z takich sportów, z którym ciężko jest się rozstać, nawet po zakończeniu kariery. Wielu byłych zawodników po odłożeniu nart postanowiło podjąć się pracy ściśle związanej w tą dyscypliną. Doskonałym tego przykładem są m.in. Adam Małysz (obecny prezes Polskiego Związku Narciarskiego), Kenneth Gangnes (obecny członek norweskiego sztabu szkoleniowego), a także Sven Hannawald (obecnie komentator sportowy w jednej z niemieckich stacji telewizyjnych). Dramat czołowego skoczka. Musiał wycofać się ze startu, czeka go operacja Znane twarze na inauguracji PŚ 2022/23 w Wiśle. Małysz spotkał swojego rywala Konkursy Pucharu Świata często są więc okazją do spotkań po latach. Przekonał się o tym Adam Małysz podczas inauguracyjnego weekendu skoków narciarskich w Wiśle. Były skoczek, a obecnie prezes PZN-u spotkał na skoczni Svena Hannawalda, rywala sprzed lat. O niemieckim skoczku głośno było przede wszystkim w okresie tak zwanej "Małyszomanii". 47-latek w tamtym okresie próbował stawić czoła polskiemu orłowi. Jak widać, po rywalizacji między tą dwójką nie ma już ani śladu, a spotkanie niezmiernie ucieszyło zarówno Małysza, jak i Hannawalda. Polak pochwalił się wspólnym zdjęciem w mediach społecznościowych. Na wpis byłego reprezentanta naszego kraju od razu zareagowali kibice. "To były emocje Panowie! Jesteście wspaniali, dziękuję za cudownie przeżyte chwile przed telewizorem", "Legendy. Brakuje jeszcze Martina Schmitta" - pisali w komentarzach. Na skoczni im. Adama Małysza pojawił się także jeden z braci Golec. I tym razem pamiątkową fotką z wyjątkowym gościem pochwalił się prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Łzy Polki na PŚ w Wiśle. Nie mogła dojść do siebie! "Gdybym dojechała do progu..."