Adam Małysz karierę skoczka narciarskiego zakończył w 2011 roku, ale nie zrezygnował całkowicie ze sportu. Najpierw spróbował swoich sił w rajdach samochodowych, startując m.in. w popularnym Rajdzie Dakar, a w 2022 roku objął stanowisko prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. I chociaż do startu sezonu zimowego pozostało jeszcze kilka miesięcy, to szef federacji ma ręce pełne roboty. Ostatnio ogłoszono, że PZN zatrudnił Alexandra Stoeckla, który będzie pełnił funkcję dyrektora sportowego. O szczegółach umowy z byłym trenerem Norwegów Małysz opowiedział w rozmowie z TVP Sport. "Na pewno będzie kontaktował się z juniorami. Sam zgłosił chęć pomocy w szkoleniu kobiet. Chcemy też, aby edukował naszych trenerów (...). Będzie też potrzebny do kontaktów z Międzynarodową Federacją Narciarską. Niestety, ale realnie patrząc, aby się liczyć, trzeba mieć tam swojego krzykacza. Alex będzie brał udział w spotkaniach z FIS" - zdradził. Jest decyzja ws. Letniego Grand Prix w Wiśle. Fantastyczne wieści dla kibiców Adam Małysz poprowadzi program TVN I chociaż Małysz w PZN na brak zajęć nie narzeka, bo nie dość, że zatrudnił nowego dyrektora sportowego, a niedawno ruszył cykl Letniego Grand Prix, to niebawem sprawdzi się w zupełnie nowej roli. Jak w poniedziałek przekazał "Pressserwis", były skoczek narciarski zadebiutuje w roli prowadzącego program "Dzień dobry TVN". Na tym jednak nie koniec. "Małysz ma też sprawdzać się w innych rolach" - enigmatycznie zapowiedział wspomniany portal. Sternik PZN będzie jednym z dziesięciu nowych prowadzących popularny program, w którym mają zadebiutować popularne osoby ze świata sportu oraz kultury. Wiadomo już, że oprócz Małysza TVN zaangażował aktora Piotra Adamczyka. Karolina Małysz nagle ogłosiła ws. męża. Niespodziewane wyznanie