Dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej z pewnością myśli już o następnej zimie oraz tym, co czeka polskich sportowców. W wolnych chwilach Adam Małysz widziany jest między innymi na rowerze lub w przydomowym ogródku, w którym lubi spędzać czas na sportowej emeryturze. Tym razem utytułowany były skoczek narciarski zaskoczył jednak fanów, dzieląc się za pośrednictwem mediów społecznościowych szczególną relacją. Okazuje się, że Małysz wsiadł na pokład zeppelina, którego niezwykle rzadko można spotkać na niebie. Wiślanin pokazał fanom nie tylko widoki z pokładu, ale również to jak zeppelin wygląda od środka. Przyznał, że wnętrze niewiele różni się od zwykłego samolotu. Wrażenia są jednak zdecydowanie większe, wiedząc, że leci się tak niezwykłym statkiem powietrznym. "Przeżycia są nie do opisania. Podziwiam Bielsko-Białą z lotu ptaka i obserwuję pracę pilotów, którzy wykonują świetną robotę" - napisał na Instagramie były skoczek. "Leć Adam, leć" - rozpisują się w komentarzach fani, odwołując się do słynnych haseł dopingujących go jeszcze za czasów kariery sportowej. A