Maciej Kurzajewski jest doskonale znany polskim kibicom, zwłaszcza ze swojego dziennikarskiego zaangażowania przy igrzyskach olimpijskich i Pucharze Świata w skokach narciarskich. Poza tym w latach 2002-2006 był gospodarzem sportowego programu informacyjnego TVP oraz magazynu "Sport" transmitowanego po głównym wydaniu "Wiadomości". Dobrze te czasy pamięta Janusz Basałaj, który niegdyś kierował sportową redakcją telewizji publicznej. "Za moich czasów był szefem studia podczas Małyszomanii. Skoki narciarskie śledziły wtedy miliony widzów. Maciek dzięki bardzo dobrej znajomości języka niemieckiego miał świetny kontakt z Eduardem Federerem, Austriakiem, ówczesnym menedżerem Adama. To zapewniło nam dojście do Małysza, który był wtedy u szczytu sławy, ale miał swoje humory. I tylko Maciek potrafił go rozbroić i do niego dotrzeć, a poza tym sam miał świetny kontakt z Adamem" - wspominał Kurzajewskiego w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Dziś niektórzy Kurzajewskiego mniej wiążą ze sportem, a bardziej z gospodarzeniem w "Pytaniu na śniadanie". Program współprowadzi ze swoją partnerką życiową, Katarzyną Cichopek. Ostatnio para musiała radzić sobie z przymusową rozłąką, która rozgrzała internautów i sprowokowała lawinę domysłów oraz plotek. Świeże wiadomości od Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Szykuje się coś nowego Wspaniała przygoda Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Są razem w USA Katarzyna Cichopek wyleciała do Stanów Zjednoczonych, by tam prowadzić koncerty dla Polonii. Na pokład samolotu wsiadła bez ukochanego u boku. Spekulowano, że Maciej Kurzajewski niebawem do niej dołączy. "Maciek jest wierny swojej miłości i boi się ją puszczać do Stanów Zjednoczonych na tak długo. Stwierdził więc, że poleci z nią: bez względu na to, ile będzie musiał za to zapłacić i gdzie będzie wtedy spać" - mówił informator Show News. Do takich komentarzy należy podchodzić z dużym dystansem, zwłaszcza że są anonimowe. Pewniejszym źródłem są sami zainteresowani. A oni właśnie potwierdzają, że istotnie znów są razem, i to w USA. Na dowód zamieścili w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie, a relacją ze zwiedzania USA dzielą się na InstaStories. Fani zareagowali natychmiast. "Pięknie wyglądacie", "Bawcie się dobrze", "Pasujecie do siebie", "To się nazywa 'M jak miłość'", "Jak miło patrzeć na szczęśliwą parę" - podsumowują temat. To prawda o Macieju Kurzajewskim, sam przyznaje. "Czuję, że mogę pokonać wszystko"