A jednak to nie były plotki o Śliwce i jego żonie. Sami ogłaszają
Potwierdziły się pogłoski, które od jakiegoś czasu krążyły w siatkarskim środowisku. Aleksander Śliwka i jego małżonka Jagoda za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosili, że już wkrótce powitają na świecie pierwszego wspólnego potomka. Na reakcję kibiców i innych siatkarzy nie trzeba było długo czekać - pod wpisem przyszłych rodziców od razu posypały się gratulacje.

Aleksander Śliwka to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich siatkarzy ostatnich lat. Gwiazdor reprezentacji Polski ma na swoim koncie m.in. srebro igrzysk olimpijskich, medale mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Jego żona, Jagoda Gruszczyńska, również doskonale zna smak sportowych sukcesów - jako siatkarka plażowa reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej, zdobywając medale młodzieżowych mistrzostw Europy i świata.
Oboje wspominali, że na początku ich drogi towarzyszyła im duża nieśmiałość. "Jagodę zapamiętałem z tego, że imponowała mi swoją grą. Podobała mi się też jako dziewczyna, ale nie miałem odwagi zagadać" - przyznał Śliwka w programie "Dzień Dobry TVN". Z kolei Jagoda zdradziła, że wszystko zaczęło się od studniówki, na której… Olek odmówił jej tańca. "Chyba dlatego dalej próbowałam i w końcu się udało" - śmiała się siatkarka plażowa.
Aleksander Śliwka i jego małżonka zostaną rodzicami
Para, która w maju 2024 roku powiedziała sobie sakramentalne "tak", wkrótce rozpocznie kolejny ważny etap. Aleksander i Jagoda na początku listopada ogłosili w mediach społecznościowych, że zostaną rodzicami. "Rozwijamy nasz mały zespół. Rodzina trzyosobowa wkrótce" - napisała Jagoda Śliwka, dodając zdjęcie, które szybko obiegło sportowe media. Pod postem pojawiły się setki komentarzy z gratulacjami od kibiców, przyjaciół i kolegów z boiska.
Choć oficjalne potwierdzenie pojawiło się dopiero teraz, wieść o powiększeniu rodziny Śliwków krążyła w siatkarskim środowisku już od kilku tygodni. Wszystko za sprawą… Tomasza Fornala. Reprezentacyjny kolega Aleksandra Śliwki, który w tym sezonie przeniósł się do tureckiego Ziraat Bankasi Ankara, nieco wcześniej zdradził w rozmowie z "Dzień Dobry TVN", że jego przyjaciel wkrótce zostanie tatą. "Wiem, że będą mieć za niedługo małego bobaska, tak że wujek Tomek zostanie" - żartował siatkarz, wspominając, że z Olkiem będzie dzielić nie tylko miasto, ale i wspólne rodzinne emocje.











