Meghan Markle zaistniała w show-biznesie dzięki roli w serialu "Suits", który był światowym hitem. Nie grała jednak pierwszoplanowej roli, więc trudno było mówić o jakimś spektakularnym sukcesie. Naprawdę głośno zrobiło się o Amerykance, gdy na jej drodze stanął książę Harry. Meghan i Harry skłóceni z rodziną. Nie ma nadziei na poprawę relacji Między nimi szybko zaiskrzyło i skończyło się na ślubnym kobiercu. Początkowo wydawało się, że królewskie życie w pełni odpowiada wybrance księcia. Po paru latach coś jednak zaczęło się psuć i ostatecznie Harry i Meghan podjęli decyzję o oficjalnym odejściu z rodziny. Wywołało to ogromne poruszenie, a brytyjskie media niemal od razu uznały, że to żona księcia za wszystko odpowiada. Para wyjechała do Stanów, gdzie zaczęła wieść sielskie życie w Montecito. Pieniądze zaczęli zarabiać na wywiadach, podkastach i książkach, w których w głównej mierz żalili się na krewnych. Nietrudno się domyślić, że relacje króla Karola III, Camilli czy Williama z Harrym nie należą do najlepszych. Nic nie wskazuje zresztą, by miało się coś w tej kwestii zmienić. Nawet, gdy monarcha usłyszał diagnozę o chorobie nowotworowej, odmówił synowi spotkania, choć ten specjalnie w tym celu przyleciał do Londynu. Kulisy konfliktu Meghan i Harry'ego z Beckhamami. Markle za wszystkim stała Okazuje się, że Harry i Meghan zdążyli popsuć relacje nie tylko z rodziną królewska, ale i przyjaciółmi i to tak znanymi jak David i Victoria Beckhamowie. Ich znajomość zaczęła się kilka lat temu, gdy Meghan stawiała pierwsze kroki w Wielkiej Brytanii, to właśnie żona piłkarza była jej przyjaciółką i mentorką. Doradzała w wyborze stylizacji i uczyła brytyjskich zwyczajów. Beckhamowie byli oczywiście gośćmi na ślubie Meghan i Harry’ego w maju 2018 roku. Choć wtedy dało się wyczuć, że coś już nie gra między nimi, bowiem Victoria ostentacyjnie ubrała się na ich ślub jak na pogrzeb. Po pewnym czasie jednak ich relacje jeszcze bardziej się pogorszyły. Zmieniło się także podejście Harry'ego do Davida. Królewski biograf i autor niedawno wydanej książki "The House of Beckham", Tom Bower ujawnił przykre kulisy całego konfliktu. Jak przekonuje, jednym z głównych powodów miała być... zazdrość Meghan. "Meghan była zirytowana, gdy odkryła, jaki majątek mają Beckhamowie. Posiadali pięć domów, stały dostęp do prywatnych odrzutowców, zaproszenia na rejsy jachtami i dużo więcej pieniędzy" - stwierdził Bower w wywiadzie dla "The Independent". Meghan Markle była zazdrosna Markle była też przekonana, że to Victoria jest źródłem przecieków do mediów. Bardzo zabolał ją ponoć przede wszystkim opublikowany w "The Sun" artykuł, że projektantka mody udziela jej wszelkich porad i ułatwia odnalezienie się wśród brytyjskich elit. Początkowo spory miały miejsce wokół pań, a David i Harry nadal trzymali sztamę. Dowodem na to miało być pojawienie się piłkarza na organizowanych przez Harry’ego igrzyskach sportowych. David przyjął zaproszenie, ale gdy przyleciał na miejsce, okazało się, że książę "nie ma dla niego czasu" i nie będzie wspólnego spotkania na imprezie. Jak donosi Bower, maczała w tym palce oczywiście Meghan, która uznała, że obecność Beckhama przyćmi Harry'ego i ją podczas uroczystości. "W tamtym czasie Meghan nie była przygotowana na to, by cokolwiek pochlebnego dotyczącego Beckhamów pojawiło się w mediach" - oznajmił Bower. Meghan Markle nieugięta. To koniec Beckham miał poczuć się mocno urażony, dlatego na zbliżający się chwilę później ślub Brooklyna Beckhama i Nicoli Peltz Meghan i Harry zaproszenia już nie dostali. A to nie koniec, bowiem Victoria zaprosiła za to Williama z Kate, co Meghan odebrała jako największe upokorzenie i afront. Od tamtej pory Beckhamowie nie mają z Meghan i Harrym żadnego kontaktu. Cierpi na tym przede wszystkim książę, który z piłkarzem znał się od wielu lat i każde spotkanie z Davidem sprawiało mu wielką frajdę. Tom Bower nie ma jednak wątpliwości, że Markle nie zamierza się ugiąć w sprawie Beckhamów i nie ma mowy o wyciągnięciu ręki na zgodę.