Luanne Jardim robiła karierę w mediach społecznościowych jako influencerka i trenerka fitness. Kobieta od jakiegoś czasu zachęcała internautów do regularnej aktywności fizycznej po tym, jak sama zdołała zrzucić ponad 40 kilogramów. Dla wielu ludzi Brazylijka była prawdziwym wzorem do naśladowania. Niestety, kobieta nie będzie już w stanie rozwinąć swojej kariery. 21 maja zagraniczne media przekazały bowiem informację o śmierci młodej fitnesski. Poważne problemy High League. MSWiA zablokowało konta bankowe federacji Jardim Luanne zginęła podczas rodzinnej wycieczki. Na jaw wychodzą nowe informacje 30-letnia Brazylijka była osobą niezwykle rodzinną. Kobieta cały swój wolny czas poświęcała bliskim. Tak było również 21 maja, gdy Jardim wybrała się na rodzinną wycieczkę do Rio de Janeiro wraz z synem i mężem. W pewnym momencie do samochodu Jardim poszła grupa podejrzanych osób, która zaczęła do nich strzelać. Jak się okazało, jedna z kul trafiła niestety w serce 30-letniej trenerki. Po strzelaninie napastnicy od razu uciekli z miejsca zdarzenia, kobieta natomiast została przetransportowana do pobliskiego szpitala. Niestety, lekarzom nie udało jej się uratować. Podczas incydentu ranny został także syn ofiary, chłopcu jednak nie stało się nic poważnego. Rozczulające pożegnanie Lewandowskiej z Camp Nou. Zdjęcie chwyta za serce Tragiczne wieści przekazali najpierw najbliżsi Luanne. Na profilu kobiety na Instagramie opublikowano poruszający wpis. "Nasza droga gwiazda Luanne odeszła, by świecić jaśniej. Jest w niebie z Panem naszym Jezusem Chrystusem. W imieniu całej rodziny dziękujemy za wszystkie serdeczne wiadomości, które otrzymujemy. I wiemy, że Lu też otrzymuje całą tę miłość" - napisano. Według najnowszych informacji przekazanych przez brazylijskie media, policja na podstawie zebranych dotychczas dowodów odbiera sprawę jako próbę rabunku z użyciem broni. Inne zdanie na temat całego zajścia mają natomiast bliscy zmarłej trenerki. Ojciec 30-latki, Atanael Jardim twierdzi, że jego córka na długo przed strzelaniną była przez kogoś stale obserwowana. Mężczyzna sądzi, że był to wcześniej zaplanowany atak, a napastnicy chcieli, by jego córka nie przeżyła. Zmiany w życiu piłkarza Barcelony? W mediach aż huczy od plotek