Pierwszy set finałowego pojedynku debla był bardzo wyrównany. W końcówce rywale otrzymali nawet żółtą kartkę, a na przewagi wygrali go nasi tenisiści stołowi (13:11). Druga partia toczyła się pod dyktando Grudnia i Chojnowskiego. Wyszli na prowadzenie 10:6, ale potem rywale zdobyli dwa punkty z rzędu. Polski debel wziął w tym momencie czas, po którym dołożył brakujący punkt (11:8). Trzeci set przypieczętował triumf naszego debla, który zwyciężył w nim 11:7 i mógł cieszyć się z mistrzostwa olimpijskiego. To szósty medal dla Polski w tej imprezie, a trzeci złoty. Dwa razy na najwyższym stopniu podium stanął pływak Kamil Otowski, który triumfował na 50 i 100 m stylem grzbietowym (S1). Trzy brązowe krążki wywalczyli: Lech Stoltman w pchnięciu kulą (F55) oraz tenisiści stołowi - w mikście (XD17) Karolina Pęk i Piotr Grudzień oraz w deblu Pęk i Natalia Partyka (WD20). Igrzyska paralimpijskie. Grudzień i Chojnowski to wielokrotni medaliści olimpijscy Równocześnie dla Grudnia i Chojnowskiego to szósty medal wywalczony na igrzyskach paralimpijskich. Ten pierwszy miał już złoto z Londynu (2012) z gry drużynowej, srebro z Pekinu (2008) z gry pojedynczej, a także brązy z Rio de Janeiro (gra pojedyncza i drużynowa). Natomiast ten drugi był mistrzem olimpijskim w grze pojedynczej - Londyn (2012) i Tokio (2020), wywalczył srebrne medale w Londynie (2012) w grze drużynowej i Rio de Janeiro (2016) w grze pojedynczej, i brąz w Rio de Janeiro (2016) - w grze drużynowej. To nie koniec sukcesów Chojnowskiego, który był wielokrotnym mistrzem świata i Europy w tej dyscyplinie. W sumie sześć razy był czempionem globu, a 13 razy czempionem Starego Kontynentu. Finał debla mężczyzn w tenisie stołowym (MD 18): Piotr Grudzień/Patryk Chojnowski - Liu Chaodong/Zhao Yiqing 3:0 (13:11, 11:8, 11:7)