Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka MND Tabor Sežana wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Rudaru nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Borna Petrović. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Rudar: Dominikowi Radiciowi w 30. i Cene Kitkowi w 37. minucie. Jedenastka MND Tabor Sežana wyrównała wynik meczu. W 40. minucie gola wyrównującego strzelił Predrag Sikimić. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę obejrzał Dominik Mihaljević z zespołu gości. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 55. minucie Cene Kitek został zastąpiony przez Milana Tučicia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rudaru w 57. minucie spotkania, gdy Rijad Kobiljar zdobył drugą bramkę. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Rudaru postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Luka Lovenjak, a murawę opuścił Leon Črnčič. Zawodnicy MND Tabor Sežana odpowiedzieli strzeleniem gola. W 81. minucie Predrag Sikimić wyrównał wynik meczu. W 83. minucie Borna Petrović został zmieniony przez Dema Pljavę, co miało wzmocnić zespół Rudaru. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ivora Horvata na Erika Salkicia. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Jedenastka Rudaru zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół MND Tabor Sežana zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie NK Olimpija Ljubljana. Natomiast 1 września NK Celje będzie gościć zespół Rudaru.