Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół NŠ Mura wygrał aż sześć razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 21. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Amadeja Marošę z NŠ Mura, a w 45. minucie Roka Grudinę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Matija Kavčič z zespołu gości. Była to 52. minuta meczu. Jedyną bramkę meczu dla NŠ Mura zdobył z karnego Amadej Maroša w 53. minucie. W 66. minucie Luka Volarič został zastąpiony przez Tjaša Begicia. Niedługo później trener NŠ Mura postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Lukę Mariča wszedł Žiga Kous, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Trener Goricy postanowił zagrać agresywniej. W 89. minucie zmienił obrońcę Adisa Hodžicia i na pole gry wprowadził napastnika Nika Jermola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół Goricy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Goricy rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie NK Aluminij. Natomiast w niedzielę FC Koper będzie gościć drużynę NŠ Mura.