Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna NŠ Mura wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 20. minucie arbiter pokazał kartkę Sanjinowi Leliciowi, piłkarzowi gospodarzy. W 22. minucie Staniša Mandić zastąpił Žana Karničnika. W 36. minucie sędzia przyznał kartkę Sandrowi Jovanoviciowi z zespołu gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener NŠ Mura postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 57. minucie na plac gry wszedł Tomi Horvat, a murawę opuścił Marko Brkić. Między 57. a 75. minutą, boisko opuścili piłkarze Rudaru: Damjan Trifkovič, Mateo Panadić, na ich miejsce weszli: Pavel Vižintin, Gašper Jovan. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jona Šporna, Amadeja Marošy zajęli: Luka Bobičanec, Kai Cipot. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom NŠ Mura: Luce Šušnjarze w 61. i Klemenowi Pučce w 72. minucie. Niedługo później trener Rudaru postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sandra Jovanovicia wszedł Elvedin Dżinić, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać remis. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Josip Filipović z Rudaru. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Rudaru, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Zespół Rudaru w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy czwartek jedenastka Rudaru zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie MND Tabor Sežana. Tego samego dnia NK Olimpija Ljubljana zagra z jedenastką NŠ Mura na jej terenie.