Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik NŠ Mura Aleksandar Boškovič. Piłkarze NŠ Mura nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 35. minucie Rok Sirk wyrównał wynik meczu z karnego. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie otrzymał Jan Mlakar z zespołu gości. Była to 45. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 49. minucie na listę strzelców wpisał się Blaž Vrhovec. Zespół NŠ Mura wyrównał wynik meczu. W 58. minucie Rok Sirk ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 2-2. W 59. minucie żółtą kartkę dostał Nino Kouter, zawodnik gospodarzy. Po chwili trener Maribora postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Dare Vrsic, a murawę opuścił Dino Hotič. W 75. minucie za Blaža Vrhoveca wszedł Aleks Pihler. Na 11 minut przed zakończeniem meczu żółtą kartkę obejrzał Aleks Pihler z Maribora. Aleks Pihler z Maribora w 85. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 79. minucie. Kibice NŠ Mura nie mogli już doczekać się wprowadzenia Amadeja Marošę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Rok Sirk. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku w drużynie Maribora doszło do zmiany. Marcos Tavares wszedł za Jana Mlakara. W 90. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Dare Vrsic osłabiając tym samym zespół Maribora. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał żółtą kartkę Arminowi Czerimagiciowi, piłkarzowi NŠ Mura. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Drużyna Maribora zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia pokazał dwie żółte kartki i dwie czerwone zawodnikom Maribora, natomiast piłkarzom gospodarzy wręczył dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna NŠ Mura zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie NK Domžale. Tego samego dnia NK Aluminij zagra z zespołem Maribora na jego terenie.