Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć starć zespół MND Tabor Sežana wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie kartkę dostał Matej Podlogar, piłkarz Domžale. Tymczasem to zawodnicy Domžale otworzyli wynik. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Nikola Vujadinović. Piłkarze MND Tabor Sežana odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 35. minucie gola wyrównującego strzelił Mario Zebić. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom MND Tabor Sežana: Louisowi Bongonguiemu w 50. i Damirowi Mehmedovicowi w 53. minucie. Trener Domžale postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił obrońcę Matica Finka i na pole gry wprowadził napastnika Tila Mavretica. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 64. minucie Damir Mehmedovic zastąpił Erika Salkicia. W tej samej minucie trener MND Tabor Sežana postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Stefan Stevanović, a murawę opuścił Mario Babić. Stefan Stevanović bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. W 68. minucie arbiter przyznał kartkę Stefanowi Stevanoviciowi z drużyny gospodarzy. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Domžale doszło do zmiany. Kim Dohyun wszedł za Janeza Pišeka. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników MND Tabor Sežana w 74. minucie spotkania, gdy Stefan Stevanović zdobył drugą bramkę. W 76. minucie Dejan Lazarević został zmieniony przez Slobodana Vuka, co miało wzmocnić drużynę Domžale. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Louisa Bongonguiego na Dominika Mihaljevicia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Piłkarze MND Tabor Sežana obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół MND Tabor Sežana zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie NK Maribor. Natomiast w niedzielę NK Celje zagra z zespołem Domžale na jego terenie.