Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 88 starć drużyna Maribora wygrała 42 razy i zanotowała 18 porażek oraz 28 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Ljubljanej w 33. minucie spotkania, gdy Ante Vukušić zdobył pierwszą bramkę. To już siedemnaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Rudi Vancaš z Maribora. Była to 39. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Olimpii Ljubljanej. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu kartkę dostał Endri Çekiçi, piłkarz Olimpii Ljubljanej. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 52. minucie wynik ustalił Rok Kronaveter. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 strzelonych goli. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Maribor: Amirowi Derviševičowi w 58. i Aleksowi Pihlerowi w 61. minucie. Trener Olimpii Ljubljanej postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Stefana Savicia i na pole gry wprowadził napastnika Romana Bezjaka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie Felipe Silva zastąpił Andreja Kotnika. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Mitja Viler z jedenastki gospodarzy. Chwilę później trener Maribora postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Marcos Tavares, a murawę opuścił Luka Zahovič. W 90. minucie w zespole Olimpii Ljubljanej doszło do zmiany. Bojan Knežević wszedł za Endriego Çekiçiego. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Drużyna Olimpii Ljubljanej w drugiej połowie również wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższy wtorek zespół Olimpii Ljubljanej będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie NK Triglav Kranj. Natomiast w środę NŠ Mura będzie przeciwnikiem drużyny Maribora w meczu, który odbędzie się w Murska Sobocie.