Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników NK Bravo w siódmej minucie spotkania, gdy Mustafa Nukić zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Prawie natychmiast Mićo Kuzmanović wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rudaru, strzelając gola w 10. minucie starcia. W 29. minucie David Hrubik zastąpił Leo Ejupa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 48. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Žana Trontelja z NK Bravo, a w 51. minucie Bornę Petrovicia z drużyny przeciwnej. Piłkarze NK Bravo w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Milan Đajič. W 71. minucie kartkę dostał Milan Đajič, zawodnik NK Bravo. W następstwie utraty bramki trener Rudaru postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Mića Kuzmanovicia i na pole gry wprowadził napastnika Harisa Kadricia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener NK Bravo postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Milana Đajiča wszedł Jurij Španja, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi NK Bravo utrzymać prowadzenie. W 83. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Igora Vekiča z NK Bravo, a w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku Elvedina Dżinicia z drużyny przeciwnej. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom NK Bravo, a zawodnikom gości przyznał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast jedenastka Rudaru wymieniła dwóch zawodników. 1 grudnia drużyna NK Bravo będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie NK Olimpija Ljubljana. Tego samego dnia NK Domžale będzie gościć zespół Rudaru.