Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół MND Tabor Sežana wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze MND Tabor Sežana otworzyli wynik. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Leon Sever. Zawodnicy gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 25. minucie Luka Majcen wyrównał wynik meczu. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Milan Milanović. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 35. minucie gola wyrównującego strzelił Predrag Sikimić. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 zdobytych bramek. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Stjepan Babić z jedenastki gości. Była to 48. minuta pojedynku. Trener Triglavu postanowił bronić wyniku. W 56. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Žana Rogelja wszedł Ožbej Kuhar, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Po chwili trener MND Tabor Sežana postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Stefan Stevanović, a murawę opuścił Dominik Mihaljević. W 67. minucie Gaber Petrić zastąpił Filipa Jankovicia. W 78. minucie Louis Bongongui został zmieniony przez Maria Babicia, a za Marka Krivičiča wszedł na boisko Dino Stančič, co miało wzmocnić jedenastkę MND Tabor Sežana. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gorana Brkicia na Qendrima Hasanaja. Piłkarze Triglavu w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonym czasie gry Luka Majcen po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-2. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-2. Arbiter nie ukarał zawodników Triglavu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 2 listopada jedenastka Triglavu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie NK Celje. Natomiast 3 listopada Rudar Velenje zagra z zespołem MND Tabor Sežana na jego terenie.