Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 69 spotkań jedenastka Olimpii Ljubljanej wygrała 33 razy i zanotowała 18 porażek oraz 18 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Ljubljanej w czwartej minucie spotkania, gdy Bojan Knežević zdobył pierwszą bramkę. W 12. minucie arbiter pokazał kartkę Leonowi Črnčičowi z Rudaru. Niedługo później Ante Vukušić wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Ljubljanej, strzelając kolejnego gola w 13. minucie pojedynku. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 22. minucie Ante Vukušić ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-0. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Ljubljanej w 32. minucie spotkania, gdy Eric Boakye zdobył czwartą bramkę. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Rudaru wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dema Pljavę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Leon Črnčič. Trener Olimpii Ljubljanej postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Vitja Valenčič, a murawę opuścił Bojan Knežević. W tej samej minucie Ante Vukušić został zastąpiony przez Roka Kidriča. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olimpii Ljubljanej w 64. minucie spotkania, gdy Stefan Savić strzelił piątego gola. W 72. minucie Mislav Anđelković został zmieniony przez Cene Kitka, a za Josipa Filipovicia wszedł na boisko Robert Pušaver, co miało wzmocnić drużynę Rudaru. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maria Jurčeviča na Bena Gassera. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Robert Pušaver z jedenastki gości. Była to 88. minuta spotkania. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 89. minucie na listę strzelców wpisał się Endri Çekiçi. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 6-0. Zespół Olimpii Ljubljanej zamurował swoją bramkę, praktycznie nie atakował, a akcje jego zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowa nieporadność napastników Rudaru była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Rudaru pokazał dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Olimpii Ljubljanej zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie NK Aluminij. Natomiast 27 października NŠ Mura zagra z zespołem Rudaru na jego terenie.