Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Celje wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Celje w 21. minucie spotkania, gdy Ivan Božić zdobył pierwszą bramkę. W 42. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marka Risticia z MND Tabor Sežana, a w 44. minucie Dušana Stojinoviča z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Celje. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom MND Tabor Sežana: Mariowi Zebiciowi w 53. i Leonowi Severowi w 59. minucie. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Celje, strzelając kolejnego gola. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Dario Vizinger. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem zdobytych bramek. W 72. minucie za Dominika Mihaljevicia wszedł Marko Krivičič. Po chwili trener Celje postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Rok Sztraus, a murawę opuścił Karlo Plantak. W doliczonej drugiej minucie meczu kartką został ukarany Jure Travner, piłkarz Celje. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka MND Tabor Sežana rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie NK Bravo. Natomiast w poniedziałek NK Aluminij będzie przeciwnikiem drużyny Celje w meczu, który odbędzie się w Kidričevo.