Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 23 mecze zespół DAC Streda wygrał 13 razy i zanotował sześć porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zemplínu w ósmej minucie spotkania, gdy Issa Sidibé strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Zemplínu. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Lazaros Rota z jedenastki gości. Była to 47. minuta spotkania. W 61. minucie Marko Divković został zastąpiony przez Andreja Fábrego. Po chwili trener Zemplínu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Petera Kolesára. Na boisko wszedł Christos Kountouriotis, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie DAC Streda doszło do zmiany. Erick Davis wszedł za Danyla Beskorovainyiego. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę DAC Streda w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Abdulrahman Taiwo. W 80. minucie Igor Żofczak został zmieniony przez Stanislava Dankę, a za Jozefa-Šimona Turíka wszedł na boisko Jakub Gricz, co miało wzmocnić zespół Zemplínu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Abdulrahmana Taiwę na Dominika Veselovskiego. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga drużyny DAC Streda w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Drużyna Zemplínu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników DAC Streda żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Zemplínu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie ŠKF Sereď. Natomiast 25 sierpnia FC Nitra będzie gościć zespół DAC Streda.