Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka DAC Streda wygrała aż trzy razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Jedenastka FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Między 29. a 30. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół DAC Streda rozpoczął w zmienionym składzie, za Zsolta Kalmára wszedł Zuberu Sharani. Na początku drugiej połowy zawodnicy DAC Streda nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 48. minucie Andrija Balić dał prowadzenie swojej jedenastce. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Między 54. a 62. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa. Zawodnicy FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Peter Mazáň. W 68. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dominika Kružliaka z DAC Streda, a w 69. minucie Dominika Špiriaka z drużyny przeciwnej. Trener FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił obrońcę Davida Bangalę i na pole gry wprowadził napastnika Koja Maticia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 79. minucie Érick Davis został zastąpiony przez Andreja Fábrego. Od 85. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Sidney Friede wywołał eksplozję radości wśród kibiców DAC Streda, strzelając kolejnego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania pojedynku. Chwilę później trener DAC Streda postanowił bronić wyniku. W szóstej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za napastnika Marka Divkovicia wszedł Matúš Malý, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce DAC Streda utrzymać prowadzenie. Minutę później kartką został ukarany Martin Jedlička, piłkarz DAC Streda. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Zespół DAC Streda był w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej sześć. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, a w drugiej trzy. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka DAC Streda zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Nitra. Tego samego dnia FC Spartak Trnava będzie gościć zespół FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa.