Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 32 mecze jedenastka DAC Streda wygrała 14 razy i zanotowała 13 porażek oraz pięć remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał David Meliš z Senicy. Była to dziewiąta minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie arbiter pokazał kartkę Tentonowi Yenne'owi, zawodnikowi Senicy. W 56. minucie Ricardo Phillips zastąpił Andrása Schafera. Między 58. a 80. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom DAC Streda i dwie drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby trener DAC Streda postanowił wzmocnić linię napadu i w 82. minucie zastąpił zmęczonego Kristophera Vidę. Na boisko wszedł Eric Ramirez, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 85. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Denisowi Baumgartnerowi i Andrásowi Schaferowi. W doliczonej pierwszej minucie meczu w drużynie Senicy doszło do zmiany. Filip Buchel wszedł za Davida Meliša. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla zespołu Senicy, mimo że oddała ona siedem celnych strzałów. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał cztery żółte kartki piłkarzom DAC Streda, natomiast zawodnikom gości przyznał pięć. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast jedenastka Senicy w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Już w najbliższą sobotę zespół DAC Streda będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Rużomberku. Jego rywalem będzie MFK Rużomberok. Natomiast 23 lutego FC Spartak Trnava zagra z jedenastką Senicy na jej terenie.