Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 16 razy. Drużyna Żilinej wygrała aż 10 razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko cztery. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Zemplín: Kiriakosowi Savvidisowi w 12. i José Carrillowi w 23. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Żilinej w 24. minucie spotkania, gdy Lukáš Jánošík zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Drużyna gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 11 minut, zespół Zemplínu doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Milan Kvocera. W ostatniej minucie pierwszej połowy żółtą kartkę otrzymał Róbert Boženík z Żilinej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie Ján Bernát zastąpił Jakuba Paura. Trener Żilinej wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Filipa Balaja. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Róbert Boženík. W 73. minucie w drużynie Zemplínu doszło do zmiany. Christos Kountouriotis wszedł za Milana Kvocerę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał Iván Díaz, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 76. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Besirowi Demiriemu i Emmanuelowi Mensahowi. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w zespole Zemplínu doszło do zmiany. Peter Kolesár wszedł za Martina Kolesára. Chwilę później trener Zemplínu postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Dimitriosa Popovitsa wszedł Matúš Vojtko, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać remis. W 83. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pedro Martíneza z Zemplínu, a w piątej minucie doliczonego czasu spotkania Davida Durisa z drużyny przeciwnej. W 85. minucie w drużynie Żilinej doszło do zmiany. David Duris wszedł za Besira Demiriego. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Żilinej w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie żółte i jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, w drugiej także dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 27 października drużyna Zemplínu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie ŠK Slovan Bratysława. Tego samego dnia FC Spartak Trnava będzie gościć drużynę Żilinej.