Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 32 starcia jedenastka Zlatego Moravce wygrała 14 razy i zanotowała 10 porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze DAC Streda nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 13. minucie bramkę zdobył Máté Vida. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Antonowi Slobodzie z Zlatego Moravce. Była to 45. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny DAC Streda. Drugą połowę jedenastka Zlatego Moravce rozpoczęła w zmienionym składzie, za Dávida Richtárecha wszedł Tomce Grozdanovski. W 59. minucie za Murila wszedł Gustavo. Dopiero w drugiej połowie Tomáš Ďubek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Zlatego Moravce, zdobywając bramkę w 62. minucie pojedynku. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Marko Divković. Chwilę później trener DAC Streda postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Andreja Fábrego. Na boisko wszedł Zsolt Kalmár, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Niedługo później trener Zlatego Moravce postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Silvio, a murawę opuścił Senad Jarović. Między 84. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Zawodnicy DAC Streda dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Zlatego Moravce rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Nitra. Tego samego dnia FK Pohronie Žiar nad Hronom Dolná Ždaňa będzie gościć drużynę DAC Streda.