Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 48 spotkań drużyna Spartaka Trnava wygrała 22 razy i zanotowała 15 porażek oraz 11 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 23. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Antona Slobodę ze Spartaka Trnava, a w 37. minucie Philippe'a van Arnhema z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Spartaka Trnava rozpoczęła w zmienionym składzie, za Lucasa, Kubilaya Yilmaza weszli Matúš Čonka, Kire Markoski. Trener AS-u Trenczyn postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Desley Ubbink, a murawę opuścił Mohammed Lamine. W 63. minucie za Milana Corryna wszedł Ante Roguljić. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał David Depetris ze Spartaka Trnava. Była to 71. minuta pojedynku. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole AS-u Trenczyn doszło do zmiany. Keston Julien wszedł za Martina Šulka. Niedługo później trener Spartaka Trnava postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Rafaela Tavaresa wszedł Alexander Horvát, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Drużyna AS-u Trenczyn miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.