Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 pojedynków zespół Športu Podbrezová wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Spartaka Trnava rozpoczęła w zmienionym składzie, za Rafaela Tavaresa wszedł Andrej Lovás. Trener Športu Podbrezová postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Jakuba Więzika. Na boisko wszedł Victor Olatunji, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę dostał Miroslav Viazanko, piłkarz gospodarzy. W 69. minucie Dávid Leško zastąpił Daniela Pavuka. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Antona Slobodę ze Spartaka Trnava, a w 78. minucie Victora Olatunjego z drużyny przeciwnej. Kibice Spartaka Trnava nie mogli już doczekać się wprowadzenia Štefana Pekára. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Matúš Čonka. W 84. minucie w zespole Športu Podbrezová doszło do zmiany. Michal Breznaník wszedł za Filipa Hlohovskiego. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Victor Olatunji, tym samym drużyna gospodarzy musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Športu Podbrezová dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedenastka Športu Podbrezová w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 20 kwietnia zespół Spartaka Trnava będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FK Senica. Tego samego dnia FK AS Trenczyn zagra z zespołem Športu Podbrezová na jego terenie.