Turniej Czterech Skoczni jest na półmetku. W klasyfikacji generalnej imprezy prowadzi Niemiec Andreas Wellinger (600,7 pkt), który wyprzedza Japończyka Ryoyu Kobayashiego zaledwie o 1,8 pkt. Polacy na razie zajmują odległe miejsca. Najlepszy jest Kamil Stoch (20.), następnie Piotr Żyła (23.), Aleksander Zniszczoł (28.), Dawid Kubacki (29.), Paweł Wąsek (48.), a Maciej Kot (57.). Skończyła się już niemiecka cześć, a od wtorku zaczęła austriacka. W dzisiejszych treningach najlepsi byli Austriak Stefan Kraft, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Kobayashi, wicelider klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, i Słoweniec Peter Prevc podczas pierwszego, gdzie najlepszym z Polaków był Żyła (13.) oraz Austriacy Jan Hoerl i Michael Hayboeck i Wellinger w drugim, gdzie najwyżej z naszych był Kubacki (siódmy). W kwalifikacjach na Bergisel wystartowało 63 zawodników, odpadało więc 13, a przeprowadzone je w całości z 11 belki startowej. Austriacy, jako gospodarze, wystawili więcej skoczków, w tym swoją być może przyszłą gwiazdę - Stephana Embachera. Niespełna 18-letni zawodnik osiągnął 121 metrów, za co otrzymał notę 108,1 pkt i oczywiście został liderem. Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Kot. Skoczył 123,5 m, co było najdłuższym rezultatem w tym momencie i z notą 106,4, bo miał lepsze warunki, przegrywał tylko z Embacherem. Wyprzedził go m.in. kolejny z Polaków. Wąsek wylądował co prawda krócej, bo na 122. metrze, ale otrzymał notę zaledwie o 0,1 gorszą od lidera z Austrii. Zdecydowanie gorzej zaprezentował się Zniszczoł. Zawodnik, który był najlepszy z "Biało-Czerwonych" w Garmisch-Partenkirchen, w kwalifikacjach w Innsbrucku skoczył zaledwie 112,5 m, za co otrzymał notę 87,3 pkt, ale udało mu się zakwalifikować z przedostatniego miejsca. Turniej Czterech Skoczni. Katastrofa Dawida Kubackiego Embachera na prowadzeniu zluzował dopiero Alex Insam. Włoch osiągnął 126,5 m, wyprzedzając Austriaka o 4,2 pkt. Przed występem Stocha można się było zastanawiać, po słabych treningach, czy uda mu się w ogóle dostać do konkursu. Trzykrotny mistrz olimpijski nie pozostawił jednak żadnych złudzeń. Wylądował na 123. metrze i otrzymał notę 109,2 pkt, a w tym momencie przegrywał tylko z Włochami - Insamem oraz Giovannim Bresadolą. Na swoją próbę musiał poczekać Kubacki. Silny wiatr w plecy spowodował, że Polak zszedł z belki. Po chwili na nią wrócił, ale jego występ nie wyglądał dobrze. Skoczył zaledwie 108,5 m i z notą 84,7 był najgorszym z naszych reprezentantów. I po raz pierwszy w karierze nie wszedł do konkursu Turnieju Czterech Skoczni. Kłopoty z wiatrem miał też Żyła. On również dwa razy siadał na belce, ale w odróżnieniu od Kubackiego, zaprezentował się dobrze - 123 metry pozwoliły mu z notą 107,5 pkt pewnie zakwalifikować się do środowego konkursu. Tymczasem nowym liderem został Ren Nikaido. Japończyk osiągnął co prawda tylko 122,5 metra, jednak miał słabszy wiatr pod narty, stąd jego nota wyniosła aż 115,7 pkt. Nowym przodownikiem został potem Daniel Tschofenig. Austriak skoczył cztery metry dalej i dostał notę o cztery punkty większą. Młodego reprezentanta gospodarzy wyprzedził dopiero Anže Lanišek. Słoweniec, który był najlepszy w Ga-Pa, także w kwalifikacjach, w kwalifikacjach w Innsbrucku wylądował aż na 134. metrze, otrzymując wysoką notę 130,1 pkt. Czołówka miała duży problem z kręcącym wiatrem, przez co poszczególne próby się przeciągały. Słabo zaprezentowali się Niemcy Karl Geiger (114,5 m) oraz Pius Paschke (112,5 m), ale weszli do czołowej "50". Trochę lepiej zaprezentował się Wellinger (119,5 m), plasując w drugiej dziesiątce. Ostatni na liście startowej był Kraft. Austriak również musiał swoje odczekać, skoczył 124,5 m, ale jemu dodano punkty za wiatr w plecy, jako jedynemu w stawce, i w sumie z notą 127,1 "oczka" zajął drugą pozycję. Konkurs w Innsbrucku odbędzie się w środę o 13.30. Transmisje w Eurosporcie i TVN-ie. Wyniki kwalifikacji: 1. Anže Lanišek (Słowenia) 134/130,1 2. Stefan Kraft (Austria) 124,5/127,1 3. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 129/122,2 ... 12. Kamil Stoch (Polska) 123/109,2 14. Paweł Wąsek (Polska) 122/108 15. Andreas Wellinger (Niemcy) 119,5/107,8 16. Piotr Żyła (Polska) 123/107,5 18. Maciej Kot (Polska) 123,5/106,4 49. Aleksander Zniszczoł (Polska) 112,5/87,3 52. Dawid Kubacki (Polska) 108,5/84,7