Już za dwa dni zainaugurowany zostanie 72. Turniej Czterech Skoczni. Polscy fani skoków narciarskich w ostatnich latach z utęsknieniem czekali na ten etap zmagań w Pucharze Świata. Tym razem jednak mogą z niepokojem oczekiwać na ta to, co Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i spółka zaprezentują na niemieckich i austriackich skoczniach. Skoki narciarskie. Cios dla Polaków tuż przed Turniejem Czterech Skoczni, Thomas Thurnbichler odkrywa. I ujawnia problem Kadra dowodzona przez trenera Thomasa Thurnbichlera od początku sezonu zmaga się z gigantycznym kryzysem formy. I mimo wszelkich starań nasi skoczkowie nie są w stanie nawiązać w jakimkolwiek stopniu do swojej najwyższej dyspozycji, a tym samym włączyć się w walkę o czołowe lokaty w poszczególnych konkursach Pucharu Świata. Najwyższą lokatę z "Biało-Czerwonych" zanotował jak dotąd Piotr Żyła, który w Klingenthal zdołał wywalczyć 11. miejsce. Nie dziwi więc, że Polacy przystępują do Turnieju Czterech Skoczni w kiepskich nastrojach, a w dodatku po trzęsieniu ziemi, jakim jest odejście ze sztabu szkoleniowego naszej kadry Marca Noelke. I choć w poprzednich edycjach nasi skoczkowie zachwycali podczas niemiecko-austriackich zmagań, wygrywając cztery z ostatnich siedmiu edycji TCS, tym razem trudno o optymizm. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać. Turniej Czterech Skoczni. Stefan Horngacher widzi polskich skoczków wśród faworytów Zupełnie innego zdania jest jednak Stefan Horgnacher - były szkoleniowiec reprezentacji Polski, a obecnie trener Niemców, który zapytany o faworytów najbliższego Turnieju Czterech Skoczni, wymienił między innymi polskich skoczków narciarskich. Trener Stefan Horngacher wypowiedział się także na temat krytyki, jaka spadła na niego i jego podopiecznych po poprzednim sezonie Pucharu Świata. - To nie był łatwy okres, nawet dla mnie jako trenera. Jeśli występy nie jest odpowiednie, cały zespół zaczyna się zastanawiać, co zrobić? Każdy ma jakiś pomysł. To nie było takie proste. Reorganizacja drużyny, zwłaszcza po sezonie, była trudna. Ostatecznie wspólnie znaleźliśmy odpowiednie rozwiązania - przyznał. Obecnie Niemcy zachwycają na starcie nowego sezonu, do spółki z Austriakami. Decyzją trenera Thomasa Thurnbichlera reprezentacja Polski uda się na inaugurację Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie w składzie: Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Oberstdorfie odbędzie się już w piątek. Następnie 1 stycznia odbędzie się tradycyjna noworoczna rywalizacja Ga-Pa, po której zawodnicy przeniosą się do Austrii. Tam będą rywalizować na skoczniach w Innsbrucku oraz Bischofshofen, gdzie jak zwykle 6 stycznia poznamy nazwisko kolejnego zdobywcy Złotego Orła dla najlepszego zawodnika całego Turnieju Czterech Skoczni.