Przed nami ta część sezonu Pucharu Świata, na którą czeka wielu fanów skoków narciarskich - Turniej Czterech Skoczni, który wyłoni kolejnego triumfatora Złotego Orła. W ostatnich latach reprezentanci Polscy zdominowali wręcz rywalizację w prestiżowym niemiecko-austriackim cyklu, wygrywając 4 z ostatnich 7 edycji. W tym czasie nasi reprezentanci siedmiokrotnie zajmowali też miejsca na podium klasyfikacji generalnej, tak jak przed rokiem Dawid Kubacki, który przegrał tylko z Norwegiem - Halvorem Egnerem Granerudem, późniejszym zdobywcą Kryształowej Kuli. Wiemy już, w jakim składzie Polacy zaprezentują się w tej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Trener "Biało-Czerwonych" Thomas Thurnbichler, że na wyjazd do Oberstdorfu spakować mogli się: Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Skoki narciarskie. Problemy Polaków przed Turniejem Czterech Skoczni. Thurnbichler zdradza kulisy Okazało się więc, że Dawid Kubacki oraz Paweł Wąsek doszli do siebie po chorobie, która spadła na naszą kadrę niczym cios przy okazji przedświątecznych, odwołanych ostatecznie mistrzostw Polski. Więcej na temat ich sytuacji zdrowotnej trener Thomas Thurnbichler opowiedział w wywiadzie, którego udzielił portalowi Sport.pl. Thomas Thurnbichler odniósł się także do trwającego kryzysu formy swoich podopiecznych. Jak przyznał, po obozie w Lillehammer już wiedział, że początek tego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich nie będzie należał do najprzyjemniejszych. Powodów słabszej dyspozycji Kamila Stocha i spółki można jednak jego zdaniem dopatrywać się cofając się w czasie aż do lata. - Dla nas trudne było zwłaszcza lato. Nie mieliśmy w grupie wyraźnego lidera jak te kilkanaście miesięcy wcześniej. Zazwyczaj ktoś wyznaczał poziom, tak, jak Dawid Kubacki, gdy utrzymywał formę na miarę najlepszego zawodnika na świecie. I gdy tego lidera brakuje, sytuacja i możliwość odpowiedniej oceny tego, co się dzieje, się rozmywa. To zapewne także jeden z powodów, przez które nie ma nas obecnie w czołówce - powiedział nasz trener. Turniej Czterech Skoczni zostanie zainaugurowany 29 grudnia konkursem w Oberstdorfie. 1 stycznia przeprowadzone zostaną tradycyjne noworoczne zawody w Ga-Pa, po których skoczkowie przeniosą się do Austrii. Tam będą rywalizować na obiektach w Innsbrucku oraz Bischofshofen, gdzie jak zwykle 6 stycznia poznamy nazwisko kolejnego zdobywcy Złotego Orła dla najlepszego zawodnika cyklu.