Ewa Bilan-Stoch od kilku tygodni jest użytkowniczką Twittera. Na swoim profilu żona Kamila Stocha często reaguje na sytuacje związane ze światem skoków narciarskich. Tym razem odniosła się do kontuzji Kamila Stocha, przez którą nasz reprezentant - pracujący w ostatnim czasie indywidualnie - nie będzie mógł wystąpić podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. - Kostka spuchła i zmieniła kolor. Kilkugodzinne zabiegi, konsultacje, diagnozy. Zerwana torebka stawowa, nie dane mi będzie wystartować w Zakopanem. Pęka mi serce - przekazał Kamil Stoch. Skoki narciarskie. Ewa Bilan-Stoch o ciężkiej pracy Kamila Stocha Jeden z użytkowników Twittera zamieścił wpis, w którym uznał, że absencja to dla naszego skoczka "dobra wiadomość", ponieważ "nie będzie musiał się mierzyć z wybujałymi oczekiwaniami kibiców".- Kamil ma jednak inną definicję dobrych wiadomości - zareagowała na jego opinię Ewa Bilan-Stoch. Żona Kamila Stocha opisała także, jak ciężka praca czeka teraz naszego mistrza.- Trening skoczka to, uwaga, nie tylko skoki. A trening kontuzjowanego skoczka? Dziś zajmie jakieś 6-7 godzin - przyznała. Pozostaje czekać, że mozolne treningi Kamila Stocha przyniosą pożądany efekt, a nasz reprezentant zaprezentuje pełnię swoich możliwości podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich w Pekinie.Czytaj także:Skoki narciarskie. Kiedy Kamil Stoch wróci na skocznię? Doktor Aleksander Winiarski dla InteriiPrognoza pogody przed Pucharem Świata w ZakopanemSkoki narciarskie. Profesor Żołądź dla Interii: Nie wierzę, że do igrzysk uda się odbudować mistrzowską formę u wszystkich