Dawid Kubacki poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama, że zakończył sezon w skokach narciarskich 2022/23. Zawodnik nie stawił się na starcie niedzielnych zawodów w Vikersund. Trener Thomas Thurnbichler przekazał dziennikarzom, że 32-latek z przyczyn osobistych wycofał się z turnieju Raw Air. Tym samym jego główny rywal, Halvor Egner Granerud mógł się wczoraj cieszyć ze zdobycia kolejnej w swojej karierze Kryształowej Kuli. Norweg nie zamierzał jednak komentować triumfu w PŚ, ponieważ nie wiedział dokładnie, dlaczego reprezentant Polski opuścił zawody. Teraz sam zainteresowany przerwał milczenie i opublikował w sieci poruszający wpis, w którym wytłumaczył fanom powody swojej nieobecności. Zaskakujący pomysł zmian w PŚ! Granerud protestuje i poważnie ostrzega Dramatyczne wyznanie Dawida Kubackiego. Jego żona trafiła do szpitala Jeszcze wczoraj były prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner w programie "Sportowy Wieczor" w TVP Sport zdradził, że jest nadzieja, że wicelider "generalki" pojedzie na zawody do Lahti. Teraz jednak wiadomo, że tak się nie stanie. Kubacki zrezygnował z ostatnich konkursów Pucharu Świata w tym sezonie. Priorytetem jest teraz dla niego rodzina i zdrowie jego żony - Marty Kubackiej. "Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu ale nie to jest teraz najważniejsze"- czytamy na profilu Dawida Kubackiego. Światowe media reagują na dramat Dawida Kubackiego Specjalizowanie się w lotach to mit? Ekspert tłumaczy na przykładzie Polaka