Doskonałe rozpoczęcie Raw Air 2023 dla Dawida Kubackiego. Był najlepszy podczas piątkowego prologu, dzięki czemu otworzył tabelę cyklu. Zaraz za nim uplasowali się Timi Zajc i Stefan Kraft. Dobrze poszło również Kamilowi Stochowi, który był 6. Na dalszych miejscach ulokowali się Aleksander Zniszczoł (22.), Paweł Wąsek (39.), Piotr Żyła (44.) i Jakub Wolny (47.). Kubacki był zadowolony z efektu, lecz daleko było mu do hurraoptymizmu. "Raw Air jest długi. Liczy się 18 skoków, ale podchodzę do tego ze spokojną głową. Dzisiaj wiedziałem, że stać mnie na zwycięstwo. W kolejnych dniach plan raczej się nie będzie zmieniał. Wiem, co mam robić. Zbytnio w przyszłość nie będę wybiegał. Głównie się rozchodzi o loty, bo tam będzie do zdobycia najwięcej punktów" - mówił na gorąco przed kamerą "Eurosportu". Za wygrane kwalifikacje Polak odebrał nagrodę w postaci 3 tysięcy franków szwajcarskich (w przeliczeniu to około 14 tysięcy złotych). Przy tej okazji postanowiono z niego nieco zażartować. Kapitalny występ Kubackiego. Polak liderem Raw Air. Zobacz tabelę! "Kto trzyma kasę u Kubackich?". Żona skoczka odpowiada. Sam Dawid również: "Pomidor" Na twitterowym profilu "Eurosportu" pojawiło się zdjęcie Kubackiego z czekiem. Towarzyszącym fotografii pytaniem wywołano do odpowiedzi żonę skoczka. "Pani Marto, kto trzyma kasę u Kubackich?" - podpytywano. Marta Kubacka nie pozostawiła tego bez reakcji. "Inwestujemy w psy" - odparła pół żartem pół serio. Później takie samo pytanie zadał Dawidowi Dominik Formela z portalu "Skijumping.pl". Sportowiec zrobił unik. "Pomidor" - uciął temat. Temat zwierzaków już wcześniej pojawiał się na linii Marta Kubacka - dziennikarze - Dawid Kubacki. W zeszłym roku, po wywalczeniu przez skoczka brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Pekinie, reporter "Eurosportu" poinformował sportowca o umowie, jaką rzekomo "Mustaf" zawiązał przed wyjazdem z żoną. Jej założenie miało być proste - jeśli wywalczy krążek, w domu Kubackich pojawi się drugi pies (małżeństwo ma już berneńskiego psa pasterskiego o imieniu Berni). "Ja się na takie umowy nie zgadzałem. Oficjalnie w telewizji jest potwierdzenie, że ja się na takie umowy w ogóle nie zgadzałem. Ona se to wymyśliła i będzie musiała się z tym gryźć teraz" - ze śmiechem ucinał wówczas spekulacje Kubacki. Z kolei teraz, tuż po wygranych kwalifikacjach w Raw Air, na profilu na Instagramie Marty Kubackiej pojawiło się zdjęcie Berniego z dowcipnym podpisem. "Kto jest kozacki? Mój Pan Dawid Kubacki" - napisała. Stoch błysnął przed kamerą! Bezcenna reakcja. Tak "zripostował" rywali