Czołowi skoczkowie świata nie mieli łatwego przejścia z obiektu normalnego na duży. Życie mocno utrudniły im niesprzyjające warunki atmosferyczne, które doprowadziły do przesunięcia rozpoczęcia treningów o pół godziny. Wcześniej silnie wiejący wiatr w połączeniu ze śnieżycą uniemożliwił rozegranie trzeciej serii kobietom. W Norwegii doszło przy tym do niespotykanej wcześniej sytuacji. "Pierwszy raz jestem świadkiem sytuacji, że trzeba przerwać trening, by maszyna na nowo wyżłobiła tory" - pisał w serwisie X Marcin Hetnal. Pomimo, że to tylko treningi, podopieczni Thomasa Thurnbichlera chcieli zaprezentować się w nich z jak najlepszej strony. Powód? Jeden z nich nie wystąpi w konkursie drużynowym. Trzech natomiast obejdzie się smakiem w mikstach. Niepewny swojego miejsca był między innymi Paweł Wąsek. "Będę musiał sobie je wywalczyć. Na pewno nie będzie łatwo o to, ale fajnie, że przeniesiemy się na większy obiekt, na którym będzie można sobie polatać" - mówił jeszcze w sobotę Tomaszowi Kalembie z Interia Sport. W pierwszej serii doszło do delikatnej niespodzianki, ponieważ najwyżej spośród "Biało-Czerwonych" uplasował się Dawid Kubacki (118,5 m). Żaden z naszych rodaków nie zaskoczył pozytywnie szkoleniowca. Kiepsko wyglądali Piotr Żyła (108,5 m) oraz Jakub Wolny (103 m). Gdyby były to kwalifikacje, ostatni z wymienionych panów nie zakwalifikowałby się do konkursu głównego. Czołówka pierwszego treningu i miejsca Polaków: 1. Jan Hoerl (Austria) - 87 punktów 2. Johann Andre Forfang (Norwegia) - 85,1 3. Stefan Kraft (Austria) - 84,3 4. Daniel Tschofenig (Austria) - 82,3 5. Anze Lanisek (Słowenia) - 81,3 ... 19. Dawid Kubacki (Polska) - 64,5 ... 26. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 61,1 27. Paweł Wąsek (Polska) - 60,6 ... 50. Piotr Żyła (Polska) - 40,2 ... 52. Jakub Wolny (Polska) - 38,1 Show Aleksandra Zniszczoła. Ależ skok tuż przed walką o medale Wreszcie "Orły" poszybowały dalej po krótkiej przerwie. Tym razem kibiców zachwycił przede wszystkim Aleksander Zniszczoł (134 m), który długo utrzymywał się na prowadzeniu i zakończył drugi trening na znakomitej czwartej lokacie. W odległości przebił go co prawda Dawid Kubacki (135 m), lecz popularnemu "Mustafowi" odjęto punkty za korzystne warunki. Czołówka drugiego treningu i miejsca Polaków: 1. Jan Hoerl (Austria) - 85,5 punktu 2. Stefan Kraft (Austria) 85,4 3. Johann Andre Forfang (Norwegia) - 83,2 4. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 82 5. Anze Lanisek (Słowenia) - 80,3 ... 13. Dawid Kubacki (Polska) - 71,8 ... 40. Jakub Wolny (Polska) - 54,5 41. Piotr Żyła (Polska) - 53,8 42. Paweł Wąsek (Polska) - 53,5 Aleksander Zniszczoł (134,5 m) nie zamierzał zatrzymywać się również w ostatniej wtorkowej serii i dołożył pół metra do rezultatu osiągniętego kilkadziesiąt minut wcześniej. Tym razem co prawda nie uplasował się wysoko, jednak może być z siebie naprawdę zadowolony i w spokoju czekać na powołanie od Thomasa Thurnbichlera na konkurs drużynowy. Na papierze w najgorszej sytuacji znajdują się Piotr Żyła (125,5 m) oraz Jakub Wolny (130 m). Czołówka trzeciego treningu i miejsca Polaków: 1. Anze Lanisek (Słowenia) - 86,9 punktu 2. Daniel Tschofenig (Austria) - 83,7 3. Domen Prevc (Słowenia) - 83,5 4. Tate Frantz (USA) - 82,9 5. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) - 81,9 ... 16. Aleksander Zniszczoł (Polska) - 75,9 ... 22. Paweł Wąsek (Polska) - 69,1 23. Jakub Wolny (Polska) - 68,4 24. Dawid Kubacki (Polska) - 67,5 ... 34. Piotr Żyła (Polska) - 60,2