Przed skoczkami narciarskimi ostatni weekend sezonu 2023/24. Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań w Słowenii było pewne, że Kryształowa Kulka trafi do rąk Stefana Krafta. Utytułowany Austriak od początku zimy prezentuje wysoką formę. W styczniu sięgnął po indywidualny złoty medal na mistrzostwach świata w lotach narciarskich przed własną publicznością, natomiast w marcu odebrał główną nagrodę na zwycięstwo w prestiżowym turnieju Raw Air organizowanym w Skandynawii. Mimo tych imponujących wyników to nie 30-latek gra na razie pierwsze skrzypce w Słowenii. Thomas Thurnbichler zareagował na słowa Adama Małysza. "Cieszę się, że wciąż mi ufa" Finał sezonu PŚ w Planicy. Jest drobna zmiana przed zawodami W piątek górą w zawodach był Peter Prevc, który żegna się z ukochaną dyscypliną. Utytułowany sportowiec w lutym podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej ogłosił trudną decyzję. "To jest mój ostatni profesjonalny sezon, decyzja zajęła mi sporo czasu, dojrzewała prawie dwa lata. Nawet po igrzyskach olimpijskich myślałem o tym, ile moje ciało jest jeszcze w stanie znieść. Serce mówiło mi, że nadszedł czas, aby otworzyć się na nową rzecz w życiu. Nie wiem jeszcze, co będę robił w przyszłości, porozmawiamy o tym za 47 dni, teraz najważniejsze jest dokończenie sezonu" - deklarował. I trzeba przyznać, że Prevc w iście mistrzowskim stylu kończy przygodę ze skokami. Słoweniec w piątek wywalczył swoje 24. zwycięstwo w karierze. Na drugim miejscu uplasował się Austriak Daniel Huber, natomiast trzecia pozycja należała do Norwega Johanna Andre Forfanga. Skoczkowie nie będą mieli dużo czasu na celebrowanie wyników. Jutro (23.03) o godzinie 9:30 zaplanowano ostatni w tym sezonie konkurs drużynowy. Kibiców i zawodników czeka tym samym wczesna pobudka. Po piątkowym konkursie poinformowano o zmianie godziny serii próbnej. Trening poprzedzający główny konkurs rozpocznie się pół godziny później (o 8:30) niż pierwotnie planowano. Kamil Stoch przemówił po konkursie sezonu. Piękne, znamienne słowa