Na niedzielę w Willingen zaplanowano ostatni przed igrzyskami w Pekinie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jego rozegranie nie jest jednak przesądzone z powodu niekorzystnej prognozy pogody. W sobotę wiatr uniemożliwił przeprowadzenie drugiej serii. Warunki pogodowe w Willingen nie należą do najlepszych Jednoseryjny konkurs wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi, a najlepszym z Polaków okazał się 21. Kamil Stoch. Już po zawodach za nieprzepisowe buty zdyskwalifikowani zostali Piotr Żyła i Stefan Hula. Dawid Kubacki zajął 27. miejsce, a Paweł Wąsek 38. Pierwsza seria kilkukrotnie przerywana była z powodu zbyt silnych podmuchów wiatru. Rywalizacja daleka była od sprawiedliwej, bo niektórzy zawodnicy trafiali na znacznie korzystniejsze warunki. W tej sytuacji drugiej serii postanowiono nie rozgrywać. Prolog w rywalizacji kobiet odwołany! Sytuacja w niedzielę ma być lepsza. Pytanie tylko, czy uda się przeprowadzić zawody. Na skoczni hula wiatr. Z tego względu odwołano niedzielny prolog w rywalizacji kobiet. Kobayashi objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ. O 27 punktów wyprzedza 19. w sobotę Niemca Karla Geigera. Z Polaków najwyżej sklasyfikowany jest Stoch - na 19. miejscu. Początek niedzielnego konkursu zaplanowano na godz. 15.15. Zamiast kwalifikacji poprzedzi go prolog (13.30). Kwalifikacje okazały się zbędne, bo do rywalizacji zgłosiło się tylko 47 skoczków. Igrzyska w Pekinie rozpoczną się 4 lutego. Już dwa dni później skoczkowie narciarscy będą rywalizowali o medale na obiekcie normalnym. (PAP)