Podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich kobiet, które odbyły się w niemieckim Willingen, zwyciężczynią nieco nieoczekiwanie została Norweżka Silje Opseth, a więc zawodniczka, która wcześniej podczas bieżącej kampanii nawet raz nie zdołała załapać się na podium. Jeśli jednak kibice byli ciekawi, czy i w następnej rywalizacji 24-latka zdoła błysnąć tak jak na Muehlenkopfschanze (150 m w drugim skoku), to... będą musieli uzbroić się w nieco większą cierpliwość, bo ani Opseth, ani żadna z jej konkurentek nie zjawi się w weekend 17-18 lutego w Rasnovie, jak to było w pierwotnym planie. Polacy "zmiażdżeni", fatalna diagnoza. Jasne stanowisko ws. Thurnbichlera Zawody Pucharu Świata w Rasnovie odwołane. Pogoda pokrzyżowała szyki organizatorów Już 8 lutego bowiem FIS poinformował w oficjalnym oświadczeniu o odwołaniu zmagań w Rumunii na skoczni K-90 (HS 97) - jako powód podano "niekorzystne warunki śniegowe", którym zresztą trudno się dziwić patrząc na fakt, że temperatury w okolicach Rasnova utrzymują się obecnie w okolicach nawet kilkunastu stopni na plusie i nie zapowiada się na to, by miała nastąpić drastyczna zmiana pod tym względem. Tym samym skoczkinie po Willingen udadzą się od razu do Hinzenbach w Austrii, gdzie spróbują swoich sił na obiekcie jeszcze mniejszym niż ten znajdujący się na rumuńskiej ziemi - mowa tu bowiem o skoczni K-85 (HS 90). Dwa zaplanowane tam konkursy odbędą się dokładnie 24 i 25 lutego lutego. Potem w terminarzu PŚ pozostanie już tylko jedna rywalizacja w Lahti oraz współzawodnictwo w ramach cyklu Raw Air, na które składać się będzie sześć występów - po dwa na każde z norweskich miast-gospodarzy (kolejno Oslo, Trondheim, Vikersund). Głośna afera w polskiej kadrze, "Boss" w końcu przemówił. "Za naszych czasów też tak było" Puchar Świata pań. Nika Prevc na czele stawki Obecną liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kobiet jest Słowenka Nika Prevc mająca na swym koncie dokładnie 949 pkt. Za nią plasuje się Japonka Yuki Ito (771 pkt) oraz Austriaczka Eva Pinkelnig (671 pkt). Anna Twardosz, jedyna Polka figurująca w zestawieniu, ma na swoim koncie sześć "oczek" i plasuje się na 47. lokacie.