We wtorek 23 maja ponad pół miliona uczniów przystąpiło do egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego. Arkusz przygotowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną składał się z dwóch części: testu z otwartymi i zamkniętymi pytaniami oraz z wypracowania. Łącznie przewidziano 19 zadań. Na wypełnienie całości egzaminowani mieli maksymalnie 120 minut. Ósmoklasiści odpowiadali na pytania m.in. o "Balladynę" Juliusza Słowackiego, posiłkowali się również tekstem Jolanty Marii Berent "Odblokuj swój talent". I tu czekała na nich niespodzianka. W zadaniu 15. nawiązano bowiem do... Adama Małysza. Egzamin ósmoklasisty 2023: Język polski. Zobacz arkusz CKE i odpowiedzi Pytanie o wypowiedź Adama Małysza na egzaminie ósmoklasisty. Jaka odpowiedź? "Adam Małysz - znany skoczek narciarski - powiedział: 'Sam dar nie wystarczy. On może w tobie drzemać i nigdy się nie obudzić, jeśli sam nie zechcesz go obudzić'. Czy wypowiedź Adama Małysza jest zgodna z treścią ostatniego akapitu tekstu 'Odblokuj swój talent'? Uzasadnij odpowiedź. Nie cytuj sformułowań z tekstu Jolanty Marii Berent" - polecono. Zdaniem ekspertki Interii odpowiedź na to pytanie mogłaby brzmieć w następujący sposób: Sam Małysz istotnie specjalistą od budzenia talentu jest. To dziś jeden z najwybitniejszych polskich sportowców w historii. Ma na koncie cztery medale olimpijskie (trzy srebrne i jeden brązowy) i sześć medali mistrzostw świata (cztery złote, jeden srebrny i jeden brązowy). Poza tym wielokrotnie wygrywał w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich i Letnim Grand Prix. Triumfował w Turnieju Czterech Skoczni i w plebiscytach na najlepszego sportowca. Dziś jest prezesem Polskiego Związku Narciarskiego z wieloma pomysłami, które konsekwentnie realizuje. Ostatnio w rozmowie z Interią sekretarz generalny PZN Jan Winkiel opowiadał, że niebawem spełni się jedno z marzeń Małysza. Młodzi skoczkowie, którzy nie znaleźli się w kadrach A i B, będą teraz szkolili się w Szkołach Mistrzostwa Sportowego. "To rzeczywiście będzie największa zmiana w polskich skokach. Dlatego na razie nie publikujemy nazwisk i szczegółów dotyczących kadr juniorskich. To wielki projekt pod każdym względem: operacyjnym, szkoleniowym i finansowym. To spełnienie zapowiedzi prezesa Adama Małysza, który zaraz po wyborach mówił o tym, że jego marzeniem jest stworzenie w Polsce czegoś na wzór austriackiej szkoły w Stams, z której wywodziło się wielu znakomitych skoczków. I właśnie nasze kroki zmierzają ku temu, by zwiększać wartość SMS" - mówił. Adam Małysz skrytykował decyzję FIS. "Wątpię, by to była dobra droga dla skoków"