W niedzielę Halvor Egner Granerud miał swój wielki dzień! 26-latek nie wygrał wprawdzie konkursu Pucharu Świata w Vikersund - w którym najlepszy był Austriak Stefan Kraft - lecz mimo to jako pierwszy Norweg w historii został triumfatorem całego cyklu Raw Air, a dodatkowo z racji nieobecności Dawida Kubackiego zapewnił sobie Kryształową Kulę dla najlepszego skoczka narciarskiego tego sezonu. - To fantastyczne uczucie i jestem bardzo dumny - powiedział po zawodach uszczęśliwiony Norweg w rozmowie z Nrk.no. Ten sam portal zaznaczył, że już pojawiły się głosy mówiące o znacznym odświeżeniu całego formatu Raw Air. Za przykład został postawiony historyczny konkurs w lotach narciarskich pań. Prawo do startu w nim otrzymało jedynie 15 najlepszych zawodniczek cyklu. Niektóre z nich uważają, że identyczna formuła doskonale sprawdzi się także w przypadku ich kolegów po fachu. Halvor Egner Granerud "rozbił bank". Fortuna na koncie Norwega! Dawid Kubacki traci "srebro" Skoki narciarskie. Halvor Egner Granerud przeciwny rewolucji w formacie Raw Air - Trochę nudno patrzeć na tych zawodników, którzy skaczą najgorzej. Myślę, że gdyby przesiew była trochę ostrzejszy, zainteresowanie znacznie by wzrosło, a oglądający zmagania kibice mieliby jeszcze więcej zabawy - stwierdziła norweska skoczkini Silje Opseth, która w niedzielnym konkursie zajęła drugie miejsce, przegrywając tylko ze znakomitą słoweńską zawodniczką - Emą Klimec. Poniekąd wtórował jej także dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile, który przyznał, że sam format, który przetestowały panie, jest ciekawy. Przed pomysłem zaimplementowania takiego rozwiązania w rywalizacji fanów przestrzega jednak Halvor Egner Granerud, triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. - Piętnaście skoczków to trochę za mało. To byłoby bardzo ekskluzywne. Jest bardzo wielu z tych, którzy nie mieszczą się w czołowej piętnastce, a którzy nadal mogą żyć ze skoków narciarskich - przyznał norweski skoczek. 26-latek dużo bardziej przychylnym okiem patrzy na możliwość startu 30 czołowych skoczków. W najbliższy weekend karawana Pucharu Świata w skokach narciarskich przeniesie się do Lahti. W Finlandii odbędzie się jeden konkurs drużynowy i jeden indywidualny. Później zawodników czekają już tylko wieńczące sezon zmagania w Planicy. Tam skoczkowie powalczą o kolejne punkty w dwóch zawodach indywidualnych, a także rozegrana zostanie jedna "drużynówka".