Obie konkursowe próby Piotra Żyły z Ruki zasługują na słowa uznania. "Wewiór" skoczył w nich na odległość odpowiednio 143 oraz 144 m, co w ostatecznym rozrachunku dało mu trzecie miejsce. Lepsi byli tylko Austriak Stefan Kraft oraz triumfator konkursu - Słoweniec Anże Laniszek. Wyższość rodaka musiał uznać także Dawid Kubacki, który był czwarty i obronił tym samym fotel lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. PŚ w skokach narciarskich w Ruce. Piotr Żyła żartował po świetnym występie Po zawodach Piotr Żyła nie krył radości i - jak zdradził - czuł, że stać go na świetne skoki. - Kombinezon jest dobry, ale dzisiaj miałem dobry stan do skakania i w sumie... fajnie! - zdradził 35-latek przed kamerą Eurosportu. - Dobrze jak mnie dzień wcześniej coś denerwuje, mam potem więcej werwy. O tej piątej to już mnie trzęsło! - dodał ze śmiechem na ustach. Zobacz także: Piotr Żyła dostał nagłe pytanie o reprezentację Polski w Katarze. Ależ odpowiedź! Warto zaznaczyć, że choć skoki Piotra Żyły były niezwykle efektowne, sam Polak... niemal nic z nich nie pamięta. - Mało pamiętam z tych skoków. Dopiero jak odjechałem to się zastanawiałem, czy wylądowałem telemarkiem. Miałem fajne czucie dzisiaj. Idealne do skakania, do moich dobrych skoków. Ale teraz będę myślał o jedzeniu, bo chyba zaraz padnę - zakończył swój wywód.