Rezygnacja tego szkoleniowca zaskoczyła świat skoków w Niemczech. Jego odejście stawia niemiecką w drużynę trudnym położeniu, bo inauguracja sezonu w Pucharze Świata w skokach narciarskich kobiet została zaplanowana już na 2 grudnia w Lillehammer. Maximilian Mechler prowadzenie niemieckiej kadry kobiet przejął w 2021 roku po Andreasie Bauerze, który odniósł z tą drużyną wielkie sukcesy. W ekipie są wielkie gwiazdy. Katharina Schmid, znana pod panieńskim nazwiskiem Althaus, zdobyła w Planicy trzy z czterech tytułów mistrzyni świata. Do światowej czołówki należy z kolei Selina Freitag. Adam Małysz na wizji potwierdza krążące plotki. Padła propozycja, to dopiero niespodzianka Skoki narciarskie. Rezygnacja trenera niemieckiej kadry. Zdradził powód - Praca z takim zespołem sprawiała mi wielką radość przez lata. Ostatnio odnieśliśmy znakomite wyniki. W ostatnich tygodniach jednak zdałem sobie sprawę z tego, nie jestem w stanie dotrzeć do zespołu w taki sposób, który byłby niezbędny do odnoszenia sukcesów w przyszłości. Jestem przekonany, że moje odejście to jest dobry krok - powiedział Mechler cytowany przez niemiecki Eurosport. W tej sytuacji drużynę niemieckich skoczkiń przejmie Thomas Juffinger, który był asystentem. - Żałuję tej decyzji, ale ją szanuję. Maximilian to profesjonalista, który był niezwykle zaangażowany w to, co robił. W przyszłości będzie on wspierał nasze męskie drużyny juniorskie - powiedział Horst Huettel, dyrektor sportowy Niemieckiej Federacji Narciarskiej (DSV). Przypomnijmy, że od wiosny nowego trenera ma kobieca kadra w Polsce. Został nim Austriak Harald Rodlauer, który w świecie damskich skoków uchodzi za najwybitniejszego szkoleniowca. Były polski skoczek narciarski kolejny raz nominowany do Grammy