Nie tak organizatorzy Pucharu Świata w rumuńskim Rasnovie wyobrażali sobie zawody planowane na weekend 18-19 lutego. Okazało się, że wielu czołowych skoczków zrezygnowało z udziału. Wolą przygotowywać się w swoich krajach do zbliżających się mistrzostw świata w Planicy (22 lutego - 4 marca). Takim śladem poszedł zresztą Thomas Thurnbichler, który zdecydował, że nasi najlepsi zawodnicy zostaną w Polsce. "Teraz wykorzystamy czas do mistrzostw świata na przygotowanie drużyny, aby naładować akumulatory i oddać solidne treningowe skoki w celu ustabilizowania techniki. I potem wyruszymy do Planicy" - wyjaśniał swój ruch cytowany przez portal skijumping.pl. W ostatnim czasie Dawid Kubacki i spółka trenowali w Zakopanem. Jednak, jak donosi TVP Sport, zgrupowanie zostało przedwcześnie zakończone. Podano powód. Co się dzieje z Kamilem Stochem? Ekspert tłumaczy, skąd ostatnie problemy Polscy skoczkowie przedwcześnie zakończyli zgrupowanie przed MŚ w Planicy. "Nie było potrzeb cisnąć więcej" Okazuje się, że naszym skoczkom szło tak dobrze, że sztab zrezygnował z dalszych zajęć przed MŚ. "Dobrze skakali. Nie było potrzeby cisnąć więcej. Czas na odpoczynek. Wyjazd do Planicy będzie w poniedziałek albo we wtorek" - tłumaczył serwisowi TVP Sport sekretarz generalny w Polskim Związku Narciarskim, Jan Winkiel. Szerzej na temat sytuacji wypowiedział się Adam Widomski, dyrektor ds. PR i mediów. Przekazał bardzo pozytywne wieści. Okazuje się, że żaden ze skoczków nie narzeka na problemy zdrowotne. Są dobrze przygotowani przed skokami w Planicy. Grupowych treningów na razie nie będzie, pozostają konieczne indywidualne zajęcia. "Wszystko jest w normie. Zgrupowanie przebiegło pozytywnie. Trwa proces przygotowań do dużej imprezy. Teraz czas na ciszę, spokój, relaks i odpoczynek. Będą indywidualne treningi poszczególnych zawodników, bo to standardowa procedura. Nie można wypaść z rytmu. Jest chwila na wyczyszczenie głowy przed kluczową imprezą. Więcej oficjalnych obozów i treningów do samego wyjazdu nie będzie. Poza tym wszyscy są zdrowi. Nikt na nic nie narzeka. Sytuacja jest w normie" - uspokoił Widomski. Jak wygląda terminarz MŚ w Planicy? W czwartek 2 marca (godz. 17.30) odbędą się kwalifikacje mężczyzn na dużej skoczni HS102, a 3 marca również o 17.30 rozpoczną się zawody indywidualne. Mistrzostwa świata zakończą się 4 marca rywalizacją drużynową na dużej skoczni. Początek o godzinie 16.30. "Dziwna sytuacja z Kamilem, a Dawidowi blokuje głowę". Adam Małysz jest przygotowany na najgorsze