Na bardzo wysokim poziomie stał w sobotę konkurs duetów w Wiśle. Zawody z cyklu PolSKI-ego turnieju miały dość zaskakujący przebieg. W przedbiegach zwyciężyli Słoweńcy, którzy byli w Wiśle absolutnie bezkonkurencyjni. Anze Lanisek i Lovro Kos zachwycali kibiców dalekimi lotami, o których pomarzyć niestety mogli jedynie Polacy. Biało-czerwoni w składzie Piotr Żyła i Dawid Kubacki rozczarowali i zajęli dopiero szóste miejsce. Poza Słoweńcami wyprzedzili ich również Austriacy, Niemcy, Norwegowie i Japończycy. O niskiej pozycji podopiecznych Thomasa Thurnbichlera zaważył przede wszystkim fatalny skok Żyły w 3. serii. 36-latek uzyskał jedynie 106,5 metra, co przekreśliło szansę polskiej drużyny na wyższą lokatę. Skoczkowie umiejętnie wykorzystywali mocny wiatr pod narty, który umożliwiał dalekie skakanie. Najpierw aż na 137,5 metra poszybował Anze Lanisek, ustanawiając tym samym nowy rekord skoczni im. Adama Małysza. Z wyjątkowego osiągnięcia cieszył się jednak...kilkanaście sekund. Piękny gest Adama Małysza wobec nowego rekordzisty skoczni w Wiśle Chwilę po nim skakał Andreas Wellinger, który poszybował jeszcze dalej. Niemiec złapał w powietrzu noszenie i wykorzystał je w najlepszy możliwy sposób. Przeskoczył obiekt i poleciał na odległość 144,5 metra. Jego próba była prawdziwą ozdobą zawodów w Wiśle. Wellinger ustanowił nowy rekord skoczni im. Adama Małysza, który prędko może nie zostać pobity. Niemiecka drużyna ostatecznie zajęła trzecie miejsce, ale sobotni wieczór pozostanie w pamięci Wellingera na pewno na długo. Głupia dyskwalifikacja w Wiśle. Dawid Kubacki zabrał głos Podczas ceremonii medalowej byliśmy świadkami pięknych scen. Wręczający nagrody triumfatorom Adam Małysz zatrzymał się przy Andreasie Wellingerze i zdecydował na wyjątkowe gratulacje. Prezes PZN zdjął czapkę i w ten sposób oddał hołd będącemu w niesamowitej formie skoczkowi. Andreas Wellinger w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje drugie miejsce. Wyprzedza go jedynie Stefan Kraft. W niedzielę odbędzie się konkurs indywidualny w Wiśle, podczas którego zabraknie Jakuba Wolnego. Skoczek został decyzją sztabu szkoleniowego i PZN-u odsunięty od kadry za otwartą krytykę pod adresem trenera.