Wiosną 2022 roku Thomas Thurnbichler objął stanowisko trenera głównej reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Z naszą kadrą Austriak pracował przez trzy lata. Wraz z końcem sezonu 2024/2025 35-latek przestał pełnić funkcję szkoleniowca "Biało-Czerwonych". Spekulowano, że być może Thurnbichler zdecyduje się pozostać w szeregach PZN na posadzie trenera juniorów, jednak w pierwszej połowie kwietnia wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Oficjalnie. Thomas Thurnbichler ma nową pracę - W ostatnich tygodniach rozmawiałem z Adamem Małyszem o swoich odczuciach i przedstawiłem swoją wizję dalszej współpracy. Zawsze wkładałem w ten zespół mnóstwo energii, ale nie przynosiło to oczekiwanych sukcesów. Ostatecznie Zarząd PZN podjął decyzję o niezaakceptowaniu mojej propozycji i zmianie głównego trenera reprezentacji. Akceptuję tę decyzję. Otrzymałem propozycję pozostania w strukturach federacji i pracy z kolejnym pokoleniem skoczków. Po Planicy dam sobie kilka tygodni na zastanowienie się nad tą ofertą. Mam też inne propozycje, choć ta wydaje się atrakcyjna - mówił niedawno Austriak, cytowany przez portal skijumping.pl, jednak niedługo później związek wydał jasny komunikat. "Thomas Thurnbichler nie zostanie trenerem kadry juniorów. Austriak nie przyjął propozycji złożonej mu przez Zarząd PZN" - przekazano. Już wtedy austriacki trener był łączony m.in. z niemiecką federacją. W środowy poranek 30 kwietnia doczekaliśmy się oficjalnej informacji. Thurnbichler został ogłoszony nowym trenerem kadry B w reprezentacji Niemiec. "Thomas Thurnbichler obejmuje kierownictwo kadry B jako uznany ekspert w skokach narciarskich. 35-letni Austriak przez ostatnie trzy lata pełnił funkcję głównego trenera reprezentacji narodowej Polski. W swojej pracy wspierany będzie przez Christiana Heima" - napisano w komunikacie Niemieckiego Związku Narciarskiego. Dotychczas trenerem kadry B niemieckiej kadry był Ronny Hornschuh. Teraz szkoleniowiec ten wspólnie z Christianem Winklerem w najbliższym sezonie poprowadzi kadrę C.