W marcu skoczkowie narciarscy rywalizują w turnieju Raw Air. W miniony weekend odbyły się konkursy w Oslo, a we wtorek rywalizacja przeniosła się do Trondheim. Na skoczni normalniej triumfował reprezentant Japonii Ryoyu Kobayashi. Drugie miejsce przypadło Słoweńcowi Peterowi Prevcowi, natomiast na trzeciej pozycji sklasyfikowany został Austriak Jan Hoerl. Pucharowe punkty wywalczyło trzech "Biało-Czerwonych". Najwyższe miejsce - dwudzieste drugie - zajął aktualny lider Polaków Aleksander Zniszczoł. 24 był Dawid Kubacki, natomiast 26. lokata należała do Macieja Kota. W zawodach udział wziął także legendarny Japończyk Noriaki Kasai, który w przeciwieństwie do swojego rodaka Ryoyou Kobayshiego, nie miał powodów do zadowolenia po swoim skoku. Samuraj został sklasyfikowany dopiero na 49. pozycji. Mimo odległej lokaty 51-latek nie zamierza składać broni w tym sezonie. Dawid Kubacki w końcu przerywa milczenie w mediach społecznościowych. Zwrócił się do kibiców Podjęto decyzję ws. Noriakiego Kasaiego. Kibice będą zachwyceni Utytułowany zawodnik w tym sezonie wywalczył zaledwie 4 pkt w Pucharze Świata. Po zmaganiach w Sapporo sportowiec z Kraju Kwitnącej Wiśni zasygnalizował, że mimo upływających lat, nie zamierza odstawiać nart w kąt. Ma jasny cel. "Jestem podekscytowany jak małe dziecko. Moim celem jest teraz dobicie do liczby 600 występów w Pucharze Świata. By to osiągnąć, muszę startować poza Japonią, a nie wystarczy do tego punkt, który zdobyłem do tej pory. Chcę zdobyć około 20 punktów i jestem zdeterminowany, by nie przepuścić takiej szansy. Wierzę w to, że tysiące kibiców będzie mi kibicować i pomagać dopingiem" - mówił Kasai przez zawodami w Lahti, cytowany przez portal "Skijumping.pl". Jak podaje norweski serwis NRK, skoczek pokaże się kibicom na obiekcie w Vikersund. A co warto podkreślić, nikt powyżej 50. roku życia nie skoczył wcześniej w Pucharze Świata w lotach narciarskich. Zanim jednak odbędą się zawody w Vikersund, na skoczków czekają zmagania w Trondheim. W środę (13.03) o godzinie 16:00 zaplanowano kolejny konkurs turnieju Raw Air. Były trener wbija szpilę polskim skoczkom. "Nie widać opcji na poprawę"