We wtorek odbył się konkurs na Średniej Krokwi. Bezkonkurencyjny okazał się Dawid Kubacki, który skoczył 105,5 i 108,5 metra. Tym drugim wynikiem ustanowił nowy rekord skoczni. Drugi był Żyła (99,5 i 99,5 m), a trzeci Stefan Hula (105,5 i 102 m). Po konkursie miała jednak miejsce zabawna wpadka organizatorów, bo Piotr Żyła, który otrzymał srebrny medal, musiał krążek... zwrócić. "Piotrek! Piotrek! Musisz oddać ten medal. Ten na twojej szyi jest za drugie miejsce mistrzostw Polski w kombinacji norweskiej — krzyczała do 35-latka jedna z dziewczyn, która za moment założyła właściwy na szyję skoczka" - opisał całą sytuację Tomasz Kalemba z "Onetu". Czytaj także: Piotr Żyła uważa, że nadal jest "piękny i młody" Żyła, znany z poczucia humoru, zareagował z uśmiechem. "Nie wiedziałem, że jeszcze do tego dziś biegałem" - powiedział.