Jak poinformował wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz, najazd skoczni jest już zamrożony, a organizatorzy zaczęli też gromadzić śnieg. - Najazd skoczni jest już zamrożony. Organizatorzy wykorzystali też mróz, który pojawiał się nocami, by wytworzyć i zgromadzić możliwie jak najwięcej sztucznego śniegu. Optymizmem napawają też prognozy synoptyków. Około 20 grudnia w Beskidach ma zacząć padać śnieg - zaznaczył Wąsowicz. Mistrzostwa będą ostatnim sprawdzianem krajowej czołówki przed tradycyjnym Turniejem Czterech Skoczni. - W mistrzostwach wystąpi cała krajowa czołówka. Będą to ostatnie zawody przed Turniejem Czterech Skoczni. Jeśli byłyby jeszcze jakieś zagadki związane ze składem, to ten konkurs da na nie odpowiedź - zapowiedział Wąsowicz. Pierwsza seria MP rozpocznie się 26 grudnia o godz. 12.45, a finałowa o 14. Przed rokiem w Wiśle triumfował Piotr Żyła (WSS Wisła), przed Adamem Rudą (ZTS Zakucie Zagórz) i Janem Ziobrą (WKS Zakopane).