Thomas Thurnbichler nie miał ani chwili na odpoczynek po zakończeniu sezonu 2023/2024. W minionych miesiącach bowiem jego podopieczni podczas zawodów na arenach międzynarodowych spisywali się mocno poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Jedynym powodem do szczęścia dla kibiców były w miarę udane występy Aleksandra Zniszczoła, który zaledwie dwa razy stanął na podium podczas zawodów indywidualnych. Niestety, 30-letni skoczek nie był w stanie samodzielnie wywalczyć miejsca w TOP3 podczas konkursów drużynowych, czy konkursów duetów. Był więc to pierwszy od wielu lat sezon, w którym oprócz rywalizacji indywidualnej naszym orłom ani razu nie udało się stanąć na podium. Stefan Horngacher "skreślił" mistrza. Niemiec przerywa milczenie i ogłasza Thomas Thurnbichler ujawnia, jak będą wyglądały przygotowania polskich skoczków do kolejnego sezonu W poniedziałek 29 kwietnia Thomas Thurnbichler wraz z prezesem Polskiego Związku Narciarskiego Adamem Małyszem przedstawili podział kadr oraz plan przygotowań przed przedstawicielami Ministerstwa Sportu i Turystyki. W rozmowie z dziennikarzami Eurosportu austriacki szkoleniowiec zdradził kilka szczegółów tego spotkania i ujawnił, do jakich zmian doszło w ostatnich dniach. Jak wspominano o tym już wcześniej, trzech liderów kadry, a więc Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła, przygotowania do kolejnego sezonu rozpoczną... poza grupami szkoleniowymi. Pierwszy z panów w kolejnych tygodniach trenował będzie pod okiem własnego sztabu, pozostała dwójka natomiast korzystać będzie ze specjalnie przygotowanych indywidualnych planów treningowych. "Każdy z nich jest uwzględniony w moich pomysłach. Na niektórych obozach czy treningach będziemy razem, a inne będą organizowane tylko na ich potrzeby. Do tego zachowamy oczywiście szkolenie w grupach bazowych w Beskidach i Zakopanem" - poinformował trener kadry narodowej. Pierwsze zgrupowanie na skoczni reprezentanci naszego kraju odbędą prawdopodobnie w połowie maja. W kolejnym miesiącu wszyscy zawodnicy udadzą się do Austrii, gdzie będą szlifować formę na obiektach w Stams i Innsbrucku. Opuścił polską kadrę. Wiadomo, dlaczego. "Dał nogę" do innej reprezentacji